Emil Karewicz zmarł dziś, 18 marca, w szpitalu. Jak podaje rodzina, był to nagły przypadek. Najbardziej rozpoznawalny ze swojej roli Hermanna Bunnera w serialu Stawka większa niż życie. Aktor dożył 97 lat.
Każdy, kto choć raz oglądał Jak rozpętałem II wojnę światową kojarzy kultową już scenę, w której główny bohater dyktuje oficerowi gestapo fałszywe dane tylko po to, by z niego zadrwić. Tym oficerem był właśnie Emil Karewicz. To on wcielił się w jednego z najlepszych czarnych charakterów w historii polskich seriali – Hermanna Bunnera w Stawce większej niż życie. To jednak nie jedyne jego role, bo aktor na swoim koncie miał 150 ról w filmach i serialach, a także kilkanaście występów gościnnych, choć nigdy nie dostał roli głównej. I choć często jego występy były tylko epizodyczne, to zawsze zapadały widzom w pamięć.
Emil Karewicz urodził się w 1923 roku w Wilnie, a swoją karierę rozpoczął w tamtejszym teatrze. Podczas II Wojny Światowej czynnie brał udział w walkach. Był aktorem teatralnym, a także filmowym i serialowym. Zagrał w wielu znanych produkcjach, takich jak: Lalka, Alternatywy 4, Czarne chmury, Polskie drogi, M jak miłość, Barwy szczęścia oraz Na dobre i na złe.
Na swoim Twitterze Ministerstwo Kultury wyraziło żal z powodu wiadomości o śmierci aktora, w ich ślady idą również ludzie kultury wspominając i żegnając legendę polskiego kina.
CZYTAJ TEŻ: Orange VOD umili siedzenie w domu – lista filmów za złotówkę
Andrzej Chyra na swoim Instagramie napisał: „Rączki, rączki, Hans” „Mieczów ci u nas dostatek…”. Jeśli i po nas choć tyle zostanie, tośmy dobrzy!