Naukowcy przeprowadzili odwierty w jeziorze Mercer. Ich celem było znalezienie dowodów na życie, jednakże to, co odkryli było dosyć nieoczekiwane.
Badacze stworzyli otwór o średnicy 60, dzięki któremu mogli badać co się dzieje pod lodem. Znaleźli oni tam zwierzęta z grupy skorupiaków i niesporaczków. Co najlepsze, niektóre z odkrytych stworzeń były zwierzętami lądowymi. Przykładem jest ośmionogi niesporaczek, który zazwyczaj żyje w wilgotnej glebie.
Naukowcy wierzą, że zwierzęta żyły w stawach i strumieniach Gór Transantarktycznych, które położone są 50 km od jeziora Mercer. Nie wiadomo jednak jakim cudem pojawiły się one znacznie dalej, ale może to mieć związek z dawnymi ociepleniami. Ta kwestia musi zostać jeszcze wyjaśniona. Tymczasem dobrze wiedzieć, że nawet na tak dalekim obszarze, pod lodem, żyje duża liczba zwierząt.
Czytaj też: Temperatury oceanów są największe w historii
Źródło: Digitaltrends