Reklama
aplikuj.pl

10 najbardziej niezwykłych kryptyd

Są zwierzęta, o których nie śniło się filozofom. Unikają wzroku gapiów, chronią swoich tajemnic, a o ich istnieniu dowiadujemy się ze strzępek pseudodowodów znajdowanych na całym świecie. Takie zwierzęta żyją wokół nas – to kryptydy.

Kryptyda to hipotetyczne zwierzę, którego istnienie nie zostało potwierdzone przez zoologię. Są to zwierzęta uznane za dawno wymarłe lub znane z przekazów. Kryptozoolodzy znają ponad 60 tego typu organizmów, a do obowiązujących list regularnie dołączają nowe zwierzęta. Oto 10 przykładów kryptyd, o których zapewne nie słyszeliście (nie wymieniamy tak oczywistych przykładów jak yeti, potwór z Loch Ness czy chupacabra).

Bestia z Elmendorf

Kojot z chorobą skóry, który wygląda jak bestia z Elmendorf

Bestia z Elmendorf to tajemnicze zwierzę obwiniane o ataki na zwierzęta domowe w Elmendorf w Teksasie. Niektórzy łączyli ataki bestii z opowieściami o chupacabrze, inni twierdzili, że to efekt eksperymentów genetycznych, który uciekł z laboratorium. W 2004 r. zwierzę uznawane za bestię z Elmendorf zostało zastrzelone przez ranczera. Ważyło 9 kg i było bardzo wychudzone, jego skóra była niebieskawa i wyglądała jak pokryta drobnymi łuskami. Specjaliści nie byli w stanie jednoznacznie stwierdzić, do jakiego gatunku należało zwierzę, ale prawdopodobnie był to nagi pies meksykański dotknięty poważną chorobą. Dwa podobne zwierzęta zastrzelono w 2005 r. w Teksasie.

Bunyip

Bunyip

Bunyip to mityczne zwierzę pochodzące z wierzeń Aborygenów. Nie ma jednego ustalonego wyglądu; najczęściej przedstawiane było z ogonem konia, płetwami i zębami morsa. Bunyip miały zamieszkiwać rzeki i bagna. Według miejscowych, ich ulubionym pożywieniem są kobiety (nic nie wiadomo o dziewicach). Naukowcy uważają, że legendy o bunyipach mogą mieć podstawy w rzeczywistości i dotyczyć wymarłych 50 000 lat temu diprotodonów.

Diabeł z New Jersey

Rycina z 1909 r. przedstawiająca Diabła z New Jersey

Diabeł z New Jersey to legendarny potwór, rzekomo zamieszkujący Pine Barrens na południu stanu New Jersey. Jest stałym elementem lokalnej kultury – nawet tamtejsza drużyna hokejowa została nazwana New Jersey Devils. Nie wiadomo, jak dokładnie wygląda Diabeł – najczęściej opisuje się go jako dwunożną istotę podobną do konia z długą szyją, z błoniastymi skrzydłami nietoperza i długimi nogami żurawia. Ma szpony, ogon szczura i czerwone oczy. Wydaje z siebie przeraźliwy krzyk, podobny do ludzkiego. Według legend, Diabeł urodził się jako zdeformowane dziecko, które zostało odrzucone przez własną matkę. Stwór przypomina smoka – nie wiadomo, jakie to może być zwierzę.

Emela Ntouka

Emela Ntouka

Emela Ntouka to tajemnicze, niepotwierdzone przez naukę, zwierzę zamieszkujące bagna Konga. Żyje głównie w wodzie, choć relacje pochodzące z kongijskich plemion mówią, że można spotkać go także na lądzie. Emela Ntouka wygląda jak skrzyżowanie dinozaura z nosorożcem – ma długi, lśniący róg na nosie i gładką skórę niepokrytą łuskami. Jest wielkości dorosłego słonia, stąd sugestie, że może być to dinozaur z rodziny ceratopsydów. Wygląda jak mięsożerca, ale według doniesień tubylców jest roślinożerny i „nieszkodliwy”.

Jackalope

Jackalope

Jackalope to zwierzę pochodzące z północnoamerykańskiego folkloru, opisywane jako zając z porożem jelenia lub antylopy widłorogiej. Każdego roku pojawiają się doniesienia o obserwacjach jackalope’ów, a turyści kupują tysiące egzemplarzy trofeów łowieckich tych zwierząt. Problem w tym, że to fałszywki – doczepić poroże jelenia do głowy zająca jest bardzo łatwo. W stanie Wyoming są nawet znaki drogowe ostrzegające kierowców przed przebiegającymi drogę jackalope’ami. Niestety, nie ma żadnych dowodów naukowych na istnienie takich hybryd.

Mongolski robak śmierci

Mongolski robak śmierci

Mongolski robak śmierci to zwierzę tak okropne, że już samo spotkanie z nim musi być nieprzyjemne. Ma ok. 0,5 m długości, grubość męskiego ramienia, kolor ciemnoczerwony i trudno odróżnić w nim głowę od ogona. Nie widać ani oczu, ani nozdrzy, ani otworu gębowego. Podobno zamieszkuje najgorętsze regiony pustyni Gobi i wychodzi jedynie po deszczu na zwilżone tereny w miesiącach czerwiec-lipiec. Zimą zakopuje się w piasku i śpi. Mongolski robak śmierci to zwierzę wyjątkowo agresywne – gdy widzi wroga natychmiastowo atakuje i strzela w niego jadem lub prądem elektrycznym, nawet z odległości 4 m. Nie ma żadnych dowodów istnienia mongolskiego robaka śmierci, choć pojawia się w licznych opowieściach podróżników.

Ogopogo

Z Ogopogo można pomylić choćby wydrę

Ogopogo to tajemnicze zwierzę, rzekomo żyjące w jeziorze Okanagan w Kolumbii Brytyjskiej. Pierwsze rzekome obserwacje odnotowano już w 1872 r. W 1926 r. w okolicach miasta Kelowna Ogopogo widziało ok. 30 osób. Kryptydę uchwycono także na materiale wideo. Ogopogo, jak każde tajemnicze zwierzę wodne, wyglądem przypomina węża, ma ok. 5 m długości i nieznane pochodzenie. Może być to prymitywny waleń – jak bazylozaur.

Tatzelwurm

Rycina przedstawiająca Tatzelwurma z 1660 r.

Tatzelwurm to element folkloru alpejskich górali. Wygląda jak duży, metrowej długości „robak”, wąż lub jaszczurka o ciemnej barwie ciała, który sporadycznie pojawia się na powierzchni ziemi, ale większość czasu spędza w jaskiniach i szczelinach skalnych. Nie ma jasności, co do kończyn Tatzelwurma – niektóre podania sugerują, że ma ich dwie pary, jedną lub nie ma żadnej. Według obserwatorów, zwierzę cechuje się dużą agresywnością i jadowitością – ma w zwyczaju napadanie zwierząt hodowlanych. Naukowcom wydaje się, że może być to jakiś gatunek płaza ogoniastego, podobnego do salamander olbrzymich. Niektórzy sądzą, że Tatzelwurm to tak naprawdę wytwór wyobraźni występujący na dużych wysokościach w Alpach.

Ufiti

Ufiti to raczej nie gatunek szympansa

Ufiti to tajemniczy gatunek małpy człekokształtnej z Afryki Środkowej. Zwierzę zostało zaobserwowane po raz pierwszy w 1959 r. nad jeziorem Niasa w Malawi – udało się nawet zrobić jej zdjęcie. Przypominające szympansa stworzenie miało prawie 6 stóp wzrostu, czarną skórę twarzy i gęste futro. Ufiti miał także grzbiet o srebrnym umaszczeniu, charakterystyczny dla dorosłych samców goryla, którego nie obserwuje się u szympansów. Jedyny okaz Ufiti został schwytany w 1963 r. i wysłany do Anglii, ale zwierzę padło po miesiącu. Ponieważ najbliższe szympansy żyją w okolicach jeziora Tanganika, naukowcy podejrzewają, że był to zabłąkany okaz, który zawędrował na południe. Możliwe także, że był to nieznany nauce podgatunek szympansa.

Wendigo

Wendigo to wielkie, człekopodobne zwierzę zamieszkujące lasy w Quebecu i północnej części Stanów Zjednoczonych. Wendigo pochodzi z mitologii Indian z plemion Algonkinów, według której powstaje z człowieka odrzuconego przez ukochaną osobę. W trakcie dnia ma ludzką postać i atakuje tych, którzy mają z tą osobą coś wspólnego. Wendigo ma serce z lodu, a organy te wyrywa swoim ofiarom. Według indiańskich legend Wendigo może mieć nawet 4 m wysokości, potężną posturę i głowę podobną do wilczej. Ma kły i pazury, którymi może zamieniać innych w Wendigo. Cechą charakterystyczną Wendigo jest składowanie części ofiar w celu późniejszego spożycia. Warto wspomnieć, że Wendigo nie zbliży się do osoby, która znajduje się za symbolem anasazi przypominającym Słońce.