Ta oto Honda Prelude zdecydowanie pochodzi ze swojej czwartej generacji, a więc tej produkowanej od 1991 do 1996 roku. W Europie pojawiła się w trzech wersjach o mocy 133, 160 i 185 koni mechanicznych z maksymalnie 2,3-litrowym silnikiem, ale to nic w porównaniu do tego egzemplarza, który zalicza ćwierć mili poniżej 10 sekund.
Czytaj też: Ten Subaru Impreza WRX wygląda jak naziemny samolot
Nie często mamy okazję obejrzeć zmodernizowaną do tego stopnia Hondę Prelude, ale oto jest. 1000-konny egzemplarz jest doskonałym przykładem tego, że w kwestii prędkości do powiedzenia mają coś nawet modele z napędem na przednią oś.
Ta Honda Prelude rozpoczęła swoje nowe życie w PFI Speed w Fort Lupton w Kolorado, gdzie dostała masę ulepszeń pod kątem wydajności, ale zepsuła się i dlatego obecny właściciel odkupił go za 5000$. Okazało się jednak, że wystarczyło wymienić jedynie skrzynię biegów i po wymianie oleju ta 1000-konna bestia, która z pierwotnym projektem nie ma wiele już wspólnego (przynajmniej pod maską) wyciągnęła w teście na ćwierć mili czas zaledwie 9 sekund.
Czytaj też: Elektryczny motocykl Lark Streamliner wreszcie ruszył!
Źródło: Road and Track
