Historia Marsa podlega niemal tak samo dokładnej analizie, jak dzieje naszej planety. Czwarta planeta od Słońca jest obecnie zimnym i pozbawionym życia światem, ale naukowcy uważają, że dawniej na jej powierzchni znajdował się ocean. Nowe badanie dotyczące wyschnięcia Marsa pokazuje, że podobnie jak Ziemia, dawna Czerwona Planeta została uderzona przez asteroidę, co doprowadziło do wystąpienia potężnego tsunami.
Badacze sądzą, że tsunami podobne do tego ziemskiego, które wystąpiło ok. 65 milionów lat temu, miało miejsce na Marsie jakieś 3,5 mld lat temu. Fale tego kataklizmu mogły osiągnąć nawet 300 metrów wysokości. W badaniu wybrano 10 rozbudowanych kraterów uderzeniowych na podstawie ich średnic, położenia i właściwości geomorficznych. Na podstawie tych danych przeanalizowano szanse, że kratery mogły powstać na skutek uderzenia meteorytu, który wywołałby wystarczająco wysokie fale. Krater Łomonosowa wpisuje się w te założenia.
Czytaj też: Naukowcy odtworzyli trzęsienia ziemi na Marsie
Krater ma ok. 120 kilometrów średnicy i powstał w okresie znanym jako późny Hesperian. Astronomowie twierdzą, że obiekt różni się znacznie od innych kraterów na Czerwonej Planecie. Świadczy to o obecności oceanu, którego fale osiągnęły niebywałą wysokość. Problem w tym… że według innych źródeł w tym czasie na Marsie nie było żadnego oceanu. Z tego względu potrzeba kolejnych misji, które pozwolą lepiej zbadać powierzchnię tej planety.
[Źródło: popularmechanics.com; grafika: NASA]
Czytaj też: Łazik Mars 2020 pręży swoje ramię