Narzekając na brak 60 FPS w swojej ulubionej produkcji i kręcąc zegary swojej karty graficznej do skrajnych wartości, warto mieć z tyłu głowy historię, jaką musiały przejść dedykowane GPU do obecnych lat. Z kolei pracownicy Microsoftu, a dokładnie działu odpowiadającego za Direct3D, czyli składowej biblioteki DirectX, mają mieć jasno określony cel, o którym powinna im przypominać ściana… ale ta z rodzaju tych specjalnych.
Jak stwierdził jeden z pomysłodawców uwiecznienia 36 lat rozwoju GPU, Shawn Hargreaves:
Kiedy robisz to tak długo, jak my, nieuchronnie zgromadzisz naprawdę wiele kart, zbieranych na przestrzeni wielu lat. Jedną opcją jest przechowywanie skrzynek w czyimś biurze, ale okazało się, że lepszym rozwiązaniem byłoby przekształcenie jednego z naszych korytarzy w muzeum historii GPU
Według Hargreavesa na ścianie znajduje się obecnie 402 różnych procesorów graficznych, które obejmują całe 35 lat (tak naprawdę to 36) historii tego sprzętu. Cała kolekcja jest mieszanką zarówno przełomowych modeli, jak i tych interesujących, choć niespecjalnie niezrozumiałych. Prawdopodobnie najstarszą i jedną z tych, które uwieczniono z bliska, jest układ IBM 1501486 XM. Ta zadebiutowała na rynku w 1983 roku, będąc jedną z pierwszych 8-bitowych kart graficznych. Możemy też zauważyć kartę Voodoo, któremu nie udało się podbić rynku z 1996 roku, czy GeForce 256 (1999 rok).
Czytaj też: W końcu Intel postarał się o dobre integrowane GPU
Źródło: PCGamer