W sieci pojawiło się pierwsze porównanie Dead Space. Gra wygląda dziś o wiele lepiej niż leciwy oryginał.
Porównanie Dead Space Remake
Electronic Arts podczas EA Play 2021 ogłosiło oficjalnie, że Dead Space powraca. Nowy zespół deweloperski pracuje nad grą wraz fanami oryginału, którzy czuwają nad tym, aby klimat produkcjinie został źle zrozumiany przez nowych deweloperów. Efekt? Gra jest jeszcze mroczniejsza niż oryginał, ale przy okazji wierna temu, co dostaliśmy w 2008 roku.
Czytaj też: Steam Deck zmusi Ubisoft do powrotu na Steam?
Już teraz widać, że EA nie chce zawalić sprawy, ponieważ postanowiono już, że gra nie będzie miała żadnych mikrotranskacji, czy na siłę wciśniętych trybów gry. To ma być porządna gra dla pojedynczego gracza. Tytuł, który spodoba się nowym graczom oraz pozwoli starszym fanom na ponowne przeżycie tej przygody.
Dead Space Remake – to było pewne
Na początku lipca pisałem o moich przygodach z pierwszą odsłoną serii Dead Space, którą postanowiłem nadrobić w ramach abonamentu Xbox Game Pass. Niestety, nie było to dobre doświadczenie, dlatego uważałem, że Remake Dead Space powstaje, bo jedynka jest niegrywalna.
Czytaj też: Dobra robota Electronic Arts podczas EA Play 2021
Dziś wiemy już, że odnowiona wersja gry rzeczywiście jest w produkcji i zagramy w nią na PC oraz aktualnej generacji konsol, czyli PlayStation 5, Xbox Series X oraz Xbox Series S. Tytuł nie wyjdzie na Xbox One oraz PlayStation 4, więc jeśli jesteście konsolowcami i chcecie sprawdzić tytuł, to musicie zaopatrzyć się już w nowe sprzęty do grania.
Dead Space ładniejszy
Pierwsze porównanie graficzne gry, ujawnia kilka ciekawostek na temat produkcji. W teaserze odnowionej wersji gry widzimy sam początek oryginalnej produkcji, tuż po dostaniu się na statek USG Ishimura. Samą jednostkę można wypatrzyć w dolnej części ekranu, pod logiem gry.
Nowa wersja Dead Space działa na silniku Frostbite i bez problemu można zauważyć ulepszone modele postaci, tekstury czy… inne oświetlenie. Gra jest bardziej pomarańczowa i o wiele ciemniejsza w niektórych miejscach, niż oryginał. Poprzedni tytuł wygląda dziś dla Was jak gra akcji, a nie horror? Nowa wersja znów będzie straszyć. Szczególnie widać to na przykładzie odnowionego nekromorfa, który jest obrzydliwy, straszny i tylko czeka na rozczłonkowanie.