Ruszył właśnie program Nissan Brain to Performance, który jest skoncentrowany na badaniu funkcji anatomicznych i mózgu oraz opracowania specjalnego sposobu treningu i rozwoju kierowców firmy w Formule E. Wszystko po to, aby nie tylko dokładnie wykazać, jak zachowuje się mózg Sebastiena Buemiego i Olivera Rowlanda podczas wyścigów, ale też finalnie poprawić ich wyniki.
Spokojnie jednak – w grę nie wejdą żadnego rodzaju genetyczne modyfikacje, bo finalnie celem tego programu jest zaprojektowanie specjalnych treningów, mających poprawić funkcje mózgu oraz jego anatomię związaną z prowadzeniem samochodów i wyścigami. Zarządzanie programem powierzono w ręce dr. Luciana Gheorghego, lidera w dziedzinie analizy i treningu mózgu, a na ten moment dzieli się go na trzy główne etapy.
Czytaj też: Zadebiutował hybrydowy Renault Arkana E-Tech 145
Nissan zaczyna interesujące badanie. Cel? Priorytetem jest poprawa wyników kierowców firmy w Formule E, ale Nissan pragnie też wykorzystać wnioski w swoich przyszłych BEV
Najpierw zespół Nissana będzie próbował zrozumieć, czym różnią się funkcje mózgu i anatomia kierowców Nissana w Formule E w porównaniu do przeciętnych kierowców. Następnie rozpoczną się próby elektrycznej stymulacji mózgów w celu zwiększenia osiągów kierowców na torze, a finalnie Nissan wykaże, czy da się wykorzystać interfejs między mózgiem a komputerem w celu ogólnej poprawy umiejętności prowadzenia. Dopełni to dążenie do zwiększania wiedzy i udoskonalania przyszłych samochodów elektrycznych marki.
Czytaj też: Elektryczny motocykl Zero FXE 2022 integruje akumulator dla niższej ceny
W ramach pierwszego etapu wszyscy kierowcy (profesjonalni i przeciętni) wykonają szereg zadań na najnowocześniejszych symulatorach jazdy, podczas których będzie monitorowana i rejestrowana aktywność ich mózgów. Na podstawie wyników tych badań opracuje się z kolei specjalny program treningowy.