Inwestowanie w dzieła sztuki wydaje się rozrywką przeznaczoną wyłącznie dla bogaczy. Zmiana takiego stanu rzeczy może nastąpić za sprawą platformy Masterworks.
Dzieła sztuki wydają się całkiem niezłym zabezpieczeniem przed inflacją. Jak wynika z informacji zamieszczonych na oficjalnej stronie, Masterworks jest pierwszą platformą służącą do kupna i sprzedaży udziałów reprezentujących inwestycje w ikoniczne dzieła sztuki. W ten sposób można rzekomo stworzyć zdywersyfikowany portfel składający się ze słynnych obrazów.
Czytaj też: Obejrzyj, jak małe roboty współpracują nad własnym obrazem
Twórcy przekonują, że ich platforma cechuje się płynnością inwestowania i jest przy tym stosunkowo bezpiecznym sposobem na przechowywanie funduszy. Masterworks nabywa dzieła sztuki od domów aukcyjnych, prywatnych kolekcjonerów czy popularnych galerii. Celem są przede wszystkim znane dzieła sztuki, cechujące się największą szansą na wzrost wartości. I choć trudno oczekiwać 100-procentowej pewności, że inwestycje okażą się udane, to Masterworks ma zapewniać jak najwyższe bezpieczeństwo.
Platforma Masterworks może zainteresować każdego, kto chciałby zainwestować w dzieła sztuki
Masterworks wyszukuje artystów cieszących się dużym uznaniem i zabezpiecza ich dzieła poprzez tworzenie podmiotów holdingowych oraz sprzedaż papierów wartościowych. Jeśli obraz zostanie kiedyś sprzedany, to inwestor otrzyma odpowiednio wysokie fundusze – część tych wpływów trafi oczywiście na poczet twórców platformy. Istnieje również możliwość samodzielnej sprzedaży swoich udziałów.
Czytaj też: Włosi wiedzą, jak mierzyć atrakcyjność sztuki. Korzystają z systemu ShareArt
Inwestowanie w ten sposób jest jak na razie dostępne jedynie dla wybrańców, którzy otrzymali zaproszenia. Jeśli jesteście zainteresowani rozpoczęciem inwestowania w dzieła sztuki, to pod tym adresem znajdziecie więcej informacji na ten temat.
