Chociaż w centrum miast problem dziur w drodze praktycznie nie istnieje, to podczas podróży między miastami, czy w małych miejscowościach na okazjonalne „niespodzianki” natknąć się łatwo. Dlatego tak świetną informacją jest ogłoszenie Daimlera odnośnie tego, że Mercedesy wykrywają już dziury na drodze i są w stanie pomóc nam je ominąć.
Trzy nowe Mercedesy wykrywają już dziury w nawierzchni i progi zwalniające, ostrzegając o nich innych właścicieli nowszych modeli
Na ten moment Mercedes-Benz wykorzystuje system Car-to-X, który umożliwiał do tej pory komunikację między pojazdami marki co do zagrożeń, wypadków, czy robót drogowych. Dokładnie ta sama technologia jest wykorzystywana przy informowaniu innych kierowców o progach zwalniających, czy innych potencjalnie niebezpiecznych wybojach na drodze, dzięki temu, że określone Mercedesy są już w stanie wykrywać dziury podczas jazdy.
Czytaj też: Najdroższy samochód na świecie wykonany z drewna. Oto wyjątkowe Ferrari 250 GTO
Wprawdzie o nich zostaną poinformowane wszystkie modele marki produkowane od 2016 roku, ale tylko najnowsza Klasa C i Klasa S, a także elektryczny sedan EQS są w stanie wykrywać te nieprzyjemności. W tych samochodach system na podstawie oddziaływania na przednią i tylną oś w krótkim czasie jest w stanie wykryć próg zwalniający lub dziurę w nawierzchni.
Czytaj też: Tesla zapewni czyste i świeże powietrze w Modelu Y
Kiedy to się stanie system Car-to-X odnotuje to i wyśle informacje do chmury Mercedes-Benz, skąd ta zostanie przekazana do innych samochodów wyposażonych w Car-to-X. Dzięki temu około 10 sekund przed tym, jak kierowcy tych pozostałych samochodów dotrą do dziury lub progu zwalniającego, zostaną ostrzeżeni ikoną na wyświetlaczu pojazdu i sygnałem dźwiękowym.