W ostatnim czasie chiński rząd podejmuje, dość poważne, kroki w kierunku przeciwdziałania uzależnieniom od gier u dzieci. Tym razem uchwalono, że bez ukończonych 16 lat nie można zostać streamerem.
Chiny coraz bardziej utrudniają życie młodym graczom
Zapewne obiły Wam się o uszy wieści dotyczące nowych praw wprowadzanych w Chinach. Państwo Środka chce przeciwdziałać uzależnieniom od gier, ograniczając dostęp do nich dzieciom. Już teraz w gry sieciowe mogą oni grać tylko w określone dni, o określonym czasie. Dokładniej – w piątki, soboty i niedziele, między 20 a 21, co daje 3 godziny gry w tygodniu.
Czytaj też: Steam Deck radzi sobie z Cyberpunk 2077. Testy wyciekły w Chinach
Tym razem Chiny idą o krok dalej i wprowadzone regulacje mają ograniczyć młodszym graczom możliwość streamowania. By zostać streamerem, należy mieć ukończone 16 lat, w przeciwnym przypadku taki młodociany „przestępca” dostanie od państwa bana. W jaki sposób rząd chce egzekwować nowe prawo, skoro można założyć konto na fikcyjne dane? Otóż w Chinach nie można, bo wprowadzono tam ogólnokrajowy jednolity system identyfikacji graczy.