W Bonneville Salt Flats w stanie Utah miały niedawno miejsce dwie próby pobicia rekordu prędkości elektrycznego pojazdu. Ich głównym bohaterem był Little Giant, czyli streamliner 444 przygotowany przez Team Vesco i reVolt System.
Nowy rekord prędkości elektrycznego pojazdu
Wykorzystany do pobicia rekordu streamliner Little Giant 30 września osiągnął prędkość maksymalną 518 km/h, ale druga próba następnego dnia zakończyła się lepiej, bo podczas niej odnotował prędkość 568 km/h. Ten wynik zapisał się na kartach historii, pobijając poprzedni rekord z 2016 roku o 19 km/h, choć daleko mu do ogólnego rekordu prędkości pojazdów lądowych, który wynosi całe 1227 km/h i od 24 lat należy do Thrust SCC.
Czytaj też: Audi zwiększyło zasięg SUVów e-tron aktualizacją. Szkoda że nie OTA
Jeśli idzie o serce „Małego Giganta”, ten stosownie wydłużony pojazd o aerodynamicznym nadwoziu i niewielkiej szerokości, ustanowił nowy rekord prędkości elektrycznego pojazdu tak naprawdę dzięki Tesli.
Czytaj też: Zapewniano nas, że Skoda Fabia kombi powstanie w nowej generacji, ale…
Napędziły go bowiem dwa „silnie zmodyfikowane” elektryczne silniki Tesli, które moc czerpały z 1152 pryzmatycznych ogniw litowo-jonowych. Dokładna specyfikacja układu napędowego jest jednak nieznana, ale za to wiemy, że Team Vosco (jak podaje AutoEvolution) ma zamiar pobić rekord, obierając za cel 643 km/h.