Czas świątecznych porządków to doskonały pretekst, żeby porozmawiać o zautomatyzowaniu sprzątania w naszych domach. Nie tylko przed Świętami.
Statystyczny Polak w ciągu roku poświęca co najmniej jeden dzień swojego życia na odkurzanie. Niby niedużo, ale w tym czasie można robić o wiele ciekawsze rzeczy, a odkurzanie zostawić maszynom. W tym tekście przyjrzymy się robotom odkurzającym firmy iRobot, które wyręczą nas w tym obowiązku, dzięki czemu będziemy mieć więcej czasu dla siebie.
iRobot Roomba i3 oraz iRobot Roomba i3+
Roomba i3 i i3+ to najlepsze modele dla właścicieli zwierząt domowych. Dzięki dwóm gumowym głównym szczotkom roboty te nadają się do sprzątania wszystkich powierzchni i wyłapują zarówno długą, jak i krótką sierść naszych ulubieńców. Nie musimy przejmować się również alergenami zostawianymi przez nasze psy i koty – wydajny filtr i duża moc ssąca w tych modelach są w stanie usunąć do 99 proc. alergenów z naszego mieszkania.
Do tego roboty wiedzą kiedy powinny posprzątać nasze mieszkanie. Analizując swój harmonogram, i3 i i3+ potrafią zaproponować nam spersonalizowane cykle automatycznego sprzątania oraz samodzielnie zasugerować kiedy nasz dom może wymagać częstszego odkurzania – na przykład w okresie gubienia sierści przez naszego zwierzaka lub w sezonie pylenia roślin.
Roboty Roomba serii i3 wyposażone są również w opatentowaną technologię Dirt Direct, wykorzystującą czujniki optyczne i akustyczne, dzięki którym roboty potrafią samodzielnie odnaleźć najbardziej zabrudzone miejsca w naszym domu i podjąć się ich dokładnego wysprzątania.
Nie musimy zajmować się również specjalnym przygotowaniem naszego domu przed odkurzaniem – dzięki ruchomej głowicy czyszczącej, seria i3 jest w stanie dostosować się automatycznie do warunków otoczenia i poradzić sobie z odkurzaniem dywanu, śliskiego parkietu, linoleum, czy też kafelek z fugą. Do tego roboty wyposażone są w systemy, dzięki są one w stanie uniknąć zaplątania się w kable leżące na podłodze (Anti-Tangle), czy też uchronić się przed upadkiem ze schodów (Cliff Detect).
Najważniejszą informacją jest jednak to, że nie będziemy musieli w ogóle angażować się proces odkurzania, czy też poprawiać go po Roombie. Oprócz dwóch gumowych szczotek, roboty z serii i3 wyposażone są również w specjalnie zaprojektowaną szczotkę do sprzątania przy krawędziach, co gwarantuje dokładność całego procesu i więcej czasu dla nas.
Który model wybrać? Cóż, Roomba i3+ różni się od Roomby i3 jedynie stacją dokującą ładująco-czyszczącą Clean Base, która umożliwia automatyczne opróżnianie pojemnika na brud oraz ładowanie robota. Stacja wyposażona jest w worki AllergenLock, które wykorzystują 4 warstwy materiału blokującego alergeny, aby wyłapać 99% pyłków i pleśni. Jeden taki worek jest w stanie pomieścić brud zgromadzony przez robota w ok. 60 dni, co oznacza, że samą stację będziemy opróżniać mniej więcej 6 razy w ciągu roku. O wiele rzadziej, niż musielibyśmy opróżniać pojemnik samego robota, ale spokojnie – w obu przypadkach o konieczności opróżnienia pojemnika, czy też wymiany worka poinformuje nas mobilna aplikacja, z poziomu której będziemy zarządzać odkurzaniem naszego domu.
iRobot Roomba j7 i j7+
Roomba j7 to ulepszona wersja modelu i3. Ulepszenia dotyczą głównie kwestii nawigowania po naszym domu. Korzystając z systemu nawigacji PrecisionVision, model j7 potrafi rozpoznawać w czasie rzeczywistym przeszkody, takie jak nieczystości pozostawione przez zwierzęta domowe czy przewody od ładowarek, i omija je. Przesyła nawet zdjęcia tego, co napotyka, dzięki czemu jesteśmy zawsze na bieżąco ze sprzątaniem naszego domu, nawet jeśli nas w nim nie ma.
Do przesyłania danych Roomba wykorzystuje najwyższe standardy szyfrowania, poparte deklaracją gwarancji bezpieczeństwa i atestem TUV SÜD Cybersecurity Certification (CSC). TÜV SÜD od wielu lat poddaje weryfikacji i certyfikacji systemy techniczne i urządzenia, pod kątem ich bezpieczeństwa. Certyfikacje poświadczające ochronę danych w ramach IoT są wyraźnym sygnałem dla świadomych konsumentów, którzy chcą być pewni, że producent sprzętu, robi wszystko, by nie narażać użytkownika na szkody.
Roomba serii j współpracuje z intuicyjną aplikacją iRobot Home, która pozwala użytkownikowi dostosować pracę robota do swoich potrzeb. Aplikacja między innymi wysyła użytkownikowi personalizowane sugestie dotyczące pracy robota oraz pozwala tworzyć strefy sprzątania. Do tego robi to na tyle sprawnie i szybko, że możemy ustawić harmonogram w taki sposób, aby robot sprzątający uaktywniał się tylko wtedy, kiedy nie ma nas w domu. Aplikacja to nie jedyny sposób komunikacji z robotem. Możesz wydawać polecenia dotyczące sprzątania również głosowo za pośrednictwem asystentów Google oraz Alexa.
Modele Roomba j7 i j7+ różnią się tym samym, co i3 i i3+, czyli stacją ładująco-czyszczącą Clean Base, umożliwiającą automatyczne opróżnianie pojemnika na brud robota sprzątającego oraz ładowania robota.
Może nie jest to najbardziej imponująca technologia, jaką udało się stworzyć ludzkości, jednak uwierzcie mi, kilka tygodni spędzonych w czystym i odkurzonym automatycznie mieszkaniu sprawi, że wasz ręczny odkurzacz zostanie zapomniany. A wy docenicie komfort jaki dają roboty Roomba.