Firma Seagate zapowiedziała technologię Multi Actuator dokładnie trzy miesiące temu, więc czasu na jej wprowadzenie miała całkiem sporo. Ten jednak nie poszedł na marne, ponieważ producent zademonstrował właśnie pierwszy dysk korzystający z rozwiązania MACH.2. Wynik? Najszybszy dysk talerzowy w historii.
Działanie wspomnianej technologii MACH.2 Multi Actuator jest całkiem proste. W skrócie polega na tym, że zamiast jednego zestawu głowic w dysku znalazły się dwie, sterowane względem siebie niezależnie. Można więc ją porównać do czegoś w stylu macierzy RAID 0. W nieco mniejszym uproszczeniu MACH.2 dzieli grupę głowic odczytu i zapisu wszystkich talerzy na dwie połowy i zarządza nimi równolegle. Wykorzystywanie dwóch urządzeń wykonawczych zaowocowało znacznie wyższą ilością operacji IO i przepustowością sięgającą 480 MB/s. Są to osiągi dorównujące dzisiejszym budżetowym dyskom półprzewodnikowym i to z użyciem wyłącznie dwóch grup niezależnych głowic. Oczywiście ich ilość może być znacznie większa.
Inżynierowie opracowali również technologię HAMR (Heat-Assisted Magnetic Recording) związaną bezpośrednio z głowicami. Seagate ujawniło, że dzięki niej dyski osiągnęły powalające wyniki w długoterminowych testach niezawodności. Mowa o niezawodnej pracy pojedynczej głowicy przez 6000 godzin, co równa się z przetworzeniem około 3.2 peta-bajtów danych. Tak, to całkiem sporo, jak na pojedynczego twardziela. Jednak takie nowinki będą przeznaczone głównie na rynek profesjonalny. Już teraz partnerzy Seagate rozpoczęli prace nad wdrażaniem technologii HAMR i MACH.2 Multi Actuator. W niedalekiej przyszłości obie zostaną zaimplementowane w dyskach twardych z serii Exos przeznaczonej m.in. do centrów danych. Prace nad nimi mają trwać do 2023 roku, w którym to ma się pojawić wersja o pojemności ponad 40 TB. Niestety nie wiadomo, kiedy Seagate zdecyduje się na wejście ze swoimi nowinkami na rynek konsumencki.
Źródło: guru3d.com