Nowe mainstreamowe modele kart GeForce zadebiutują na rynku później, niż przypuszczaliśmy. Takie informacje przypłynęły do nas prosto z Taiwanu, a dokładnie z targów Computex, na których to Nvidia zorganizowała swoją konferencję. Wstęp na nią miała ściśle ograniczona grupa dziennikarzy.
Ta odbyła się dziś (tj. 04.06) o poranku, co jednak nie powstrzymało firmę przed prowadzeniem rozmów na temat trudnych tematów. Mowa głównie o sztucznej inteligencji i maszynowym uczeniu, które to zaowocowały odnowieniem platformy Jetson dla autonomicznych robotów z układem Xavier-SoC i powstaniem Jetsona Xaviera, na pokładzie którego znalazło się osiem opracowanych przez Nvidie procesorów ARM v2.2 i układ graficzny bazujący na architekturze Volta i z specjalnymi rdzeniami Tensor. Niezbyt ciekawe zagadnienie dla zwyczajnego konsumenta, czyż nie?
Przełamał to jeden z dziennikarzy, który to zagadnął Jensena Huanga, CEO Nvidii o dniu premiery nowych kart graficznych przeznaczonych dla graczy. Prezenter zastosował oczywiście typową taktykę „wymijającą” i wspomniał o tym, że „obecne karty Polaris będące najlepszym wyborem dla graczy są już dostępne w przystępnej cenie„. Temat drążono jednak dalej, co przyniosło raczej nieszczęśliwą dla większości graczy odpowiedź. Według niej premiera następców Polarisów jest bardzo odległa – „It’ll be a long time from now”. Miejmy jednak nadzieję, że szczegóły na jej temat pojawią się już podczas nadchodzącego pokazu podczas imprezy Hot Chips 30.