Jeśli interesujecie się rynkiem komputerowych, to z pewnością doszła do Was wczorajsza nowina o akcji AMD. W jej ramach firma chce wymieniać limitowane procesory Intel Core i7-8086K w zamian za Threadrippera 1950X. Oczywiście nie umknęło to Intelowi, który nie ma zamiaru wywieszać białej flagi.
Z pewnością każdy z Was jest świadomy potęgi marketingu, która nie tylko napędza sprzedaż produktu, ale również świadczy o samym producencie i tworzy niejako w podświadomości klientów pewne skojarzenia. AMD wymienia swoje znacznie potężniejsze procesory za wyjątkowe układy Intela? „Jacy wspaniałomyślni” można pomyśleć. Jednak tej akcji przyświecała zupełnie inna pobudka, bo jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu:
Doceniamy rzeczy, jakie (Intel – dop. redakcji) włożył w rozwijanie architektury x86 przez ostatnie 4 dekady. Jesteśmy jednak gotowi przejąć teraz tę inicjatywę.
Nie ma co – odważne słowa. Poważnie nie traktuje ich sam Intel, który na swoim koncie na Twitterze wrzucił taki oto post:
.@AMDRyzen, if you wanted an Intel Core i7-8086K processor too, you could have just asked us. :) Thanks for helping us celebrate the 8086! pic.twitter.com/ZKKayaws7u
— Intel Gaming (@IntelGaming) 18 czerwca 2018
W nim poinformowali, że jeśli AMD chciało dostać Core i7-8086K, to mogło po prostu ich o niego poprosić. Podziękowali jednocześnie za wspólne świętowanie rocznicy układu 8086, z której to powstał właśnie wspomniany, limitowany procesor. Całkiem ciekawa i po prostu dobra reakcja, która powinna nastawić obie firmy do zdrowej rywalizacji, a nie zwyczajnych przepychanek słownych. Szkoda tylko, że taki humor nie udziela się również fanom poszczególnych producentów.
Źródło: Twitter
