Portal iFixit przetestował właśnie najnowszy produkt Microsoftu pod kątem łatwości naprawy. Niestety, nowe urządzenie otrzymało najniższą możliwą ocenę – 1/10.
Surface Go ma zaledwie 0,83 cm grubości więc upchnięcie tam podzespołów stanowiło nie lada wyczyn. Wokół ekranu znajduje się masa kleju i należy użyć ciepła aby móc go rozłożyć. Bateria wydaje się prosta do wyjęcia, ale przymocowana jest ponownie na dużą ilość kleju. Swoją drogą, ma ona pojemność 26,12 Wh więc też nie jest jakaś wyjątkowo pojemna. iFixit donosi, że aby zdemontować płytę główną należy przebić się przez „nieskończoną” warstwę osłon, taśm i ukrytych śrub. Co więcej, aby dostać się do reszty komponentów trzeba przejść ponownie przez to samo. Surface Go nie posiada ciepłowodów ani wentylatorów a ciepło usuwane jest za pomocą miedzianej płytki i past termoprzewodzących.
Oznacza to, że jeśli będziesz miał problem z tym urządzeniem to tak naprawdę naprawa jest możliwa tylko w serwisach Microsoftu. Zwykłe serwisy mogą sobie z tym nie poradzić, więc lepiej pilnujcie, żeby urządzeniu nic się nie stało. Taka budowa zasługuje na duży minus bowiem producenci powinni także dawać możliwość naprawy swoich urządzeń a nie tworzyć je tak naprawdę bez możliwości zmian gdzie indziej niż tylko w swoich serwisach.
Źródło: https://www.digitaltrends.com/
