Reklama
aplikuj.pl

Discord rzuca rękawice platformom cyfrowej dystrybucji gier

A może... rękawiczkę?

Discord, Steam, dystrybucja, gry, sklep, sklep z grami, premiera, Nitro, dystrybucja gier, sprzedaż, komunikator

Do zacnego grona platform cyfrowej dystrybucji gier wideo dołączył właśnie nowy gracz. I nie, nie mam na myśli WeGame od Tencenta, a coś, co pewnie wszyscy z Was kojarzą. Zresztą, po co tutaj te zagadki, jak wiecie już, o czym mowa z samego tytułu? Tak więc. Panie i panowie – Discord!

To wręcz zadziwiające, że na podstawie aplikacji służącej głównie do zrzeszania społeczności i komunikowania się stworzono miejsce, w którym można zakupić, pobrać i najzwyczajniej grać w gry. Zazwyczaj proces jest zupełnie odwrotny i to chat zostaje dodany po dopracowaniu kwestii dystrybucyjnej. Nie oznacza to jednak, że Discord od razu jest spisany na straty. No, przynajmniej nie na terenie Europy, ponieważ nowa funkcja będzie dostępna od czwartku wyłącznie dla Kanadyjczyków, którzy wykupili subskrypcję Nitro (5$ na miesiąc). Ta dodatkowo odda w ręce wszystkich nabywców 10 gier:

  • Saints Row: The Third
  • Metro: Last Light Redux
  • Darksiders: Warmastered Edition
  • De Blob
  • Tormentor X Punisher
  • Dandara
  • Kathy Rain
  • GoNNER
  • Kingdom: New Lands
  • System Shock Enhanced Edition
  • Super Meat Boy

Z ujawnionych informacji wynika, że Discord ruszył ze swoim własnym sklepem, w którym znalazł się już Frostpunk, SpellForce 3, Dead Cells, Hollow Knight, Into The Breach, Banner Saga 3 (uwielbiam), czy Pillars of Eternity II: Deadfire. Najciekawszy jest jednak sposób, w jaki to platforma zachęca wszystkich twórców. A mianowicie zapewnia im finansowe wsparcie, o ile udostępnią swoje dzieło w formie 90-dniowego tytuły ekskluzywnego wyłącznie dla Discorda. To wręcz idealna wieść dla tych niezależnych wydawców. Na przyciągnięcie tych większych firma również ma nadzieję, ale do tej pory spektakularnych tytułów AAA tam nie uświadczymy. Wydaje mi się jednak, że to gry niezależne powinny być tutaj priorytetem.

O ile korzystanie z nowej platformy z pewnością nie jest w smak wielu, to Discord zaprezentował dodatkowo coś innowacyjnego. Mowa o funkcji Universal Library, która zbiera Wasze gry z wszystkich platform i umożliwia ich zarządzaniem. Fajny bajer, a zwłaszcza wtedy, kiedy producenci zasypują nas masą swoich launcherów.

Źródło: NeoWin
Zdjęcia: Discord