We wtorek grupa pływaków postanowiła spędzić czas na jednym z wybrzeży otaczających hiszpańskie miasto Sagunto. Jednak relaks szybko zmienił się w chwile grozy, kiedy odpływ zabrał grupę znajomych z daleka od brzegu.
Nie obeszło się bez pomocy służb, które przeprowadziły akcję ratunkową poprzedzoną interwencją ratowniczego drona Auxdron. Nie myślcie jednak, że bohatersko wyciągnął kobietę z wody i przetransportował ją na wybrzeże. Ten przybył na miejsce wcześniej, a jego operator przyglądał się całej sytuacji z powietrza. Wszystko po to aby w końcu zrzucić kamizelkę ratunkową zmagającej się z falami kobiety. Zaraz po tym podpłynęła do niej pozostała część ekipy i zabrała ją na brzeg skuterem wodnym. W czasie transportu Auxdron czuwał również nad resztą, którzy byli zmuszeni poczekać na swoją kolej w transporcie. Jego rola może i nie była jakaś ogromna, a akcja zakończyłaby się pewnie powodzeniem bez jego udziału, ale sama jego obecność z pewnością poprawiła morale ofiar i pokazała, jak drony mogą przysłużyć się ludzkości.
Auxdron nie jest czymś specjalnym. Ot tradycyjny dron w swoim założeniu, który został opracowany przez hiszpański startup GeneralDrones. Na tle zwyczajnych konstrukcji wyróżnia go dodatkowy zestaw śmigieł i zapewne mocniejsze silniki oraz pojemniejsza bateria, wystarczająca na około 34 minuty lotu bez i 26 minut lotu z dwoma kamizelkami ratunkowymi. Te są po prostu przymocowane do jego podstawy, z której ofiara z łatwością może ściągnąć kamizelkę bez narażania drona na zatopienie. Oczywiście całość jest odporna na zachlapania i poradziłaby sobie zapewne w lekkim deszczu, ale lądowanie na wodzie to z pewnością nie jest jego specjalność.
Źródło: Newatlas
Zdjęcia: GeneralDrones