Francja rozpoczyna właśnie nowy rok szkolny z ogólnokrajowym zakazem używania telefonów komórkowych przez uczniów w średnich szkołach i niższych. Szkoły wyższe mają możliwość wprowadzenia takiego zakazu, ale nie muszą tego robić.
Takie prawo spotkało się z wieloma kontrowersjami, ale ma ono na celu walkę z uzależnieniem od smartfona. Poparł je prezydent Emanuel Macrone, który tłumaczy, że uczniowie będą mniej rozproszeni w klasie i zmotywowani do większej aktywności fizycznej. Być może nawet zaczną oni rozmawiać więcej między sobą. Duże uwagi do tego mieli urzędnicy i nauczyciele, którzy zauważyli, że będą oni mieli problem z egzekwowaniem przepisów. Nie wiadomo bowiem, czy smartfony mają pozostać w domu, czy być zabierane w szkole, a jeśli to drugie to jak to rozwiązać, aby nic nikomu nie zginęło?
Cały świat patrzy teraz na Francję i obserwuje, jak ten eksperyment wypadnie. Na pewno ważne będą zmiany w zachowaniu dzieci – czy wytworzy się równowaga pomiędzy światem cyfrowym a realnym oraz, czy będą widoczne tego pozytywne skutki. Uważacie, że coś takiego powinno zostać wprowadzone w Polsce?
Źródło: https://venturebeat.com/