Drony sprawdzają się świetnie nie tylko podczas latania w powietrzu i robienia zdjęć, ale także przy mapowaniu kopalni czy tunelów. Zajmuje się tym australijski startup Emesant, który opracowuje specjalistyczne konstrukcje do właśnie tych celów.
Pierwsze testy miały miejsce rok temu na głębokości 600 metrów pod powierzchnią ziemi. Wtedy też drony wykonały pierwszy na świecie w pełni autonomiczny lot w podziemnej kopalni. System zbierający dane nazywa się Hovermap i pozwala on na wygenerowanie trójwymiarowych map zwiedzonych przez urządzenia lokacji. Drony wykorzystują system LiDAR, czujniki do unikania kolizji oraz system GPS do nawigacji.
Emesant zebrał właśnie 2,5 miliona dolarów w celu rozwinięcia tej technologii. Pierwsi użytkownicy mają już okazję do poeksperymentowania z nią a firma chce wypuścić gotowe konstrukcje jeszcze przed końcem 2018 roku.
Czytaj też: Tunel The Boring Company będzie gotowy w grudniu
Źródło: https://newatlas.com/