Bycie Iron Manem byłoby zapewne proste z taką masą technologii za plecami, ale nie mylmy fikcji z rzeczywistością, bo samo latanie rodem z filmów jest znacznie trudniejsze, niż może nam się wydawać. Nie bez przyczyny wielu uważa, że przygoda z jetpackiem i skrzydłami kilkaset metrów nad ziemią jest jednym z najniebezpieczniejszych rzeczy, na jakie można się porwać. Jednak na takie konwenanse nie zdaje się zważać nasze dzisiejsze bohaterskie trio.
Yves Rossy i jego dwaj protegowani – Fred Fugen i Vince Reffet chcą przybliżyć temat takich lotów szerszej publiczności. Stąd też współpraca z firmą XDubai, która pomaga im w zrealizowaniu materiału dokumentarnego Loft: The Jetman Story. Ten skupi się na historii trwającej już 22 lata, bo wspomniany Rossy sam wymyślił Jetmana w 1996 roku, kierując się pobudkami swoistej rewolucji w transporcie. Pierwsze słuchy o produkcji dotarły do nas w tym roku, więc nadszedł chyba najwyższy czas na opublikowanie jego zwiastuna:
A w nim „trio Iron Manów” lata przez Krainę Fiordów Norwegii (objętej swoją drogą patronatem UNESCO). Materiał przedstawia nie tylko ekstremalne ryzyko, na jakie decydują się piloci, ale również spektakularne ujęcia uwzględniające ogromną prędkość, jaką mogą rozwijać. Ich start może i nie odbył się prosto z powierzchni ziemi, z której podniósłby ich jetpack, ale to pierwszy raz, kiedy zamiast z helikoptera, nurkują w czeluść gór z platformy na szczycie. Lepiej kwestii takiego latania przyjrzymy się w dokumencie Loft: The Jetman Story, który „nadejdzie wkrótce”.
Czytaj też: Termojądrowy reaktor ARC naukowców z MIT jak z filmów o Iron Manie
Źródło: Engadget