Z rozwojem sztucznej inteligencji może być tak, jak z rozwojem sieci Ethernet, z jaką mamy obecnie do czynienia – to wojsko może wnieść ją na zupełnie nowy poziom. Wprawdzie już teraz systemy SI są godne podziwu, ale daleko im do tego, co znamy z filmów, czy książek science-fiction. Zwłaszcza w militarnej dziedzinie, w której teraz starają się coś stworzyć Rosjanie. Tym razem planują wspomóc pilotów swoich myśliwców dronem napędzanym sztuczną inteligencją.
Pomysł ten jest jednak nie tylko jakimś tam projektem, który wkrótce trafi na półkę i zacznie kurzyć się przez następne lata, ponieważ już teraz po mediach społecznościowych krążą zdjęcia odrzutowca Sukhoi Su-57 z wizerunkiem drona Hunter na ogonie. Prosta grafika mówi sama za siebie:
Jego istnienie nie jest jednak wielką tajemnicą, bo sami wykonawcy tej bojowej maszyny nie zważają na „przecieki”, malując nawet na spodniej stronie Su-57 swojego rodzaju wzór, jakiego dron Hunter ma finalnie otrzymać:
Силуэт С-70 „Охотник” pic.twitter.com/aerEgD8DUX
— Максим (@ilax202) January 22, 2019
Finalnie pomysł na stworzenie duetu z myśliwca pilotowanego przez człowieka i bezzałogowego drona ma odpowiadać idei zaproponowanej przez siły powietrzne USA w ramach F-35A Lightning II. Mowa o współdzieleniu danych oraz możliwości jego kontrolowania, co nie jest jednak konieczne przez nadzorujący Hunterem system SI.
Czytaj też: Armia USA pracuje nad autonomiczną bronią
Źródło: BGR