Mądrość zakładająca, że picie piwa przed winem jest znacznie lepszym pomysłem niż wina przed piwem nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Nowe badanie potwierdza, że kolejność spożywania napojów alkoholowych nie pomoże uniknąć kaca.
„Nie znaleźliśmy żadnego dowodu na to, że picie piwa przed winem wywoła łagodniejszego kaca niż w odwrotnej konfiguracji” – stwierdził główny autor badań Jöran Köchling. Nie ma udowodnionego medycznie sposobu zapobiegania lub leczenia kaca. Przejawia się on bólami głowy, nudnościami i zmęczeniem związanymi z piciem zbyt dużej ilości alkoholu. Zamiast tego, ludzie czasami polegają na takich nieudowodnionych powiedzeniach ludowych jak „wino przed piwem” Podobne mądrości ludowe dotyczące łączenia wina i piwa istnieją w innych językach, również niemieckim czy francuskim.
Czytaj też: Niewydolność serca nie oznacza konieczności przestania picia alkoholu
Nowe badanie wystawiło te przysłowia na próbę. Naukowcy wybrali 90 zdrowych ochotników w wieku od 19 do 40 lat, którzy zgodzili się wypić duże ilości alkoholu – oczywiście wszystko dla nauki. Uczestnicy zostali podzieleni na trzy grupy. Pierwsza spożywała około dwóch i pół litra piwa (o zawartości alkoholu 5 procent każde), a następnie cztery duże kieliszki wina (o zawartości alkoholu 11 procent każdy). Druga grupa spożywała taką samą ilość alkoholu, ale w odwrotnej kolejności (wino i piwo). Trzecia grupa piła tylko piwo lub tylko wino. Podczas zadania uczestnicy zostali poproszeni o ocenę postrzeganego poziomu upojenia.
Następnie spędzili noc w miejscu badań pod nadzorem lekarza. Kolejnego dnia uczestnicy zostali zapytani o objawy ich kaca; wystawili oni ocenę na podstawie liczby i nasilenia tych objawów, takich jak pragnienie, zmęczenie, ból i zawroty głowy, nudności, ból brzucha, zwiększone tętno czy utrata apetytu. Tydzień później ochotnicy powrócili na swoje stanowiska, by powtórzyć wyzwanie, ale tym razem w odwrotnej kolejności. Naukowcy odkryli, że uczestnicy we wszystkich trzech grupach mieli podobnie nasilonego kaca.
[Źródło: livescience.com]
Czytaj też: Podobno bezpieczny poziom spożycia alkoholu nie istnieje