Swój własny ogród? Świetna sprawa. Gorzej już z jego pielęgnacją i czasem, jaki wymaga utrzymanie go w znośnym stanie. Takie coś nie jest jednak problemem, jeśli zdecydujecie się na stworzenie ogródka akurat w Waszym mieszkaniu, co umożliwia OGarden Smart. To nic innego, jak następca zeszłorocznego OGarden… ale już po roku w szkolnej ławce.
Ponownie jednak twórcy starają się o uzbieranie potrzebnej kwoty na realizacje projektu na Kickstarterze. Nowsza wersja OGarden Smart nie odbiega założeniami od swojego poprzednika – oferuje specjalnie wydzielone miejsce na rośliny w sporym okręgu, co oczywiście nie jest wszystkim, co ma w rękawie. Teraz ten „mieszkalny ogródek” oferuje miejsce dla aż 90 roślin, wśród których mogą znaleźć się warzywa liściaste, zioła, pomidory, papryka, truskawki, czy kwiaty jadalne. Piecze nad nimi stanowi teraz inteligentny system, który przeprowadza automatyczne nawadnianie ze zbiorniczka wystarczającego na dziesięć dni. Kiedy ta się wyczerpie – użytkownik zostanie o tym poinformowany.
Czytaj też: Wiedźmińskie zioła nas otaczają! O roślinach z Wieśka w prawdziwym świecie
Zmianie doczekało się też samo oświetlenie, które powinno być teraz bardziej energooszczędne, zapewniając możliwość stosunkowo niedrogiego zabawy w ogrodnika w pomieszczeniu. Po złożeniu OGarden jedyne, co muszą zrobić dosłownie domorośli amatorzy świeżych warzyw, ziół i owoców, to poczekać nieco na rozwinięcie się rośliny w specjalnych kubkach, które następnie trzeba przenieść do samego koła. Wybór roślin przeprowadza firma, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić swoją własną kolekcję. Kiedy sadzonka przestanie dawać plon, jej pozostałość wraz z ziemią może zostać zachowana do przyszłych upraw w formie kompostu.
Lista celi tego projektu jest naprawdę długa. Twórcy twierdzą, że właściciele OGarden nie tylko będą mogli się cieszyć świeżymi owocami i warzywami przez cały rok, ale też zaoszczędzą na zakupach i zadbają o środowisko. Taka przyjemność kosztuje teraz na Kickstarterze 550$.
Czytaj też: Crossroads Inn – start zbiórki na Kickstarterze
Źródło: New Atlas