Rzadko zdarza się, że mające na karku kilkadziesiąt lat samochody są dostępne nie tylko w świetnym stanie, ale też mają za sobą interesującą historię, która pokazuje, że były w ogromnym stopniu eksploatowane. Takim samochodem jest jednak ten egzemplarz Lancia Stratos z 1976 roku, który po wielu latach przygód trafił na aukcje Classic Driver.
Według sprzedawcy ten Stratos wyjechał z linii produkcyjnej 20 kwietnia 1976 roku i rok później trafił w ręce pierwszego właściciela. Ten wykorzystał go w jednym z wyścigów, ale wkrótce później sprzedał go prywatnemu zespołowi wyścigowemu, który z kolei wziął go na kilka przygód w wyścigach górskich i wyścigach obwodowych w 1978 roku. Potem nabył go jeden z kierowców wspomnianego zespołu, bawiąc się nim w całym 1979 roku.
W następnym został sprzedany zawodnikowi, który przygotował go do startów w rajdach etapowych, które odbyły się we Włoszech w 1980 i 1981 roku. W lipcu 1981 roku kierowca pod wpływem alkoholu uderzył czołowo w samochód podczas sesji testowej na drogach publicznych. Na szczęście tam nie skończyła się jego historia, bo został naprawiony przy użyciu części zapasowego podwozia Stratos, chociaż sprzedawca nie ma pojęcia, jak rozległe były naprawy.
Kolejne lata mijały temu egzemplarzowi Lancia Stratos równie obiecująco, bo dopiero w 2016 roku przejęła go firma Gipi Motors (która teraz go sprzedaje). Oczywiście po tylu latach samochód wymagał pełnej renowacji przed wystawieniem na „sprzedaż”, która polega na anonimowym podawaniu ceny właścicielowi.
Czytaj też: Porsche 356 Carrera Zagato przywrócony do życia ze starych fotografii
Źródło: Road and track