Twory niektórych firm specjalizujących się w samochodach nigdy nie przestaną nas zachwycać, intrygować, a zdecydowanie zaskakiwać i tak też jest z tym egzemplarzem Jaguara XK120 z przerażająco wręcz wyśrubowaną czterema turbosprężarkami V12.
Jednak tak się składa, że choć ten samochód może wyglądać na cholernie mocno zmodernizowany egzemplarz Jaguara XK120, to w rzeczywistości nie powinienem go tak nazywać. Firma SL Racecar Fabrication z Nowej Zelandii podeszła bowiem do niego odrobinę nowatorsko, budując niestandardowe podwozie o konstrukcji ramy w stylu „frame”. Innymi słowy, to tak naprawdę wyścigowy samochód, który tylko nadwoziem może przynosić na myśl XK120… ale to nie wszystko.
Pod jego maską znalazła się bowiem jednostka napędowa również od Jaguara, a dokładnie model XJS. Ta 5,3-litrowa V12 zaskakuje zwłaszcza dodatkiem nie jednej, nie dwóch, a czterech turbosprężarek, które wbijają się na tle kutych tłoków, czy systemu suchej miski olejowej. Zwłaszcza że nadaje temu samochodowi nie tylko szalonego wyglądu, ale też równie dzikiego brzmienia.
Czytaj też: Ferrari 550 Maranello jako jeden z nielicznych oferuje V12 z manualną skrzynią
Źródło: Road and track