Satelitom zawdzięczamy wiele, ale to praktycznie nic w porównaniu do tego, co zapewniają wojsku. Nic więc dziwnego, że Departament Obrony Stanów Zjednoczonych nieustannie rozwija swój orbitalny arsenał.
Czytaj też: Meteoryt uderzył w Księżyc z prędkością ponad 60 000 km/h
Cieszyć może też to, że DARPA postawiła nie na utarte rozwiązania, a amerykański startup Rocket Lab, który od marca bieżącego roku osiągnął ogromny sukces. Wszystko przez to, że firmie udało się umieścić na orbicie pokaźną ilość satelitów zarówno dla wspomnianego departamentu, jak i Amerykańskich Sił Powietrznych, co sprawiło, że od tamtej pory znacznie zwiększyła częstotliwość swoich misji.
Marcowa misja była dla Rocket Lab pierwszą w bieżącym roku. W jej ramach wzniosła na orbitę eksperymentalnego satelitę, aby zbadać nowe technologie komunikacji radiowej w kosmosie. Udane zlecenie firma odhaczyła też w ostatnią niedzielę, w której dostarczyła trzy kolejne satelity badawcze na orbitę dla Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych.
Teraz Rocket Lab ma podobno cholernie napięty grafik, ale nadal daleki od pierwotnych założeń, w ramach których chce co tydzień produkować i uruchamiać rakietę elektronową na orbicie.
Czytaj też: Dlaczego beton wybucha po podgrzaniu? Dokładnej odpowiedzi udziela najnowsze badanie
Źródło: New Atlas