W 2022 roku Japońskie Siły Morskie Samoobrony wejdą w posiadanie fregaty z jednym z najpotężniejszych Centrów Informacji Bojowej na świecie. Zwykle ten słabo oświetlony pokój, nie jest zbytnio podekscytowany, ale w tym przypadku jest zupełnie inaczej.
Czytaj też: Dron przetrwał i sfilmował pole rażenia artylerii rakietowej
Zaawansowane Zintegrowane Centrum Informacji Bojowej pojawi się na statku w formie 360-stopniowej ściany monitorów, rozszerzoną rzeczywistością i wielkim dotykowym tabelom do planowania misji i innych zadań. Nowy system wygląda tak, jak most statku kosmicznego Star Trek, który po prostu ożywa – a pod pewnymi względami jest jeszcze lepszy. Znajdzie się na pokładzie fregaty 30FFM o długości 132 metrów, która będzie ważyć 5500 ton i zostanie skonstruowana z myślą o niszczeniu okrętów podwodnych. Będzie ponadto polegała na wysokim poziomie automatyzacji, żeglując z załogą liczącą zaledwie 90 osób.
Najciekawsze jest jednak miejsce, z którego będzie się zarządzać m.in. 57-mm karabinem maszynowym i 16 wyrzutniami, które posiadają szereg różnych pocisków przeciw różnego rodzaju wrogim okrętów. Tamtejsze Centrum Informacji Bojowej okrętu znajduje się głęboko wewnątrz okrętu, zazwyczaj pod i nieco za mostkiem, aby chronić je przed ogniem wroga. Stamtąd kapitan statku wydaje rozkazy i otrzymuje wszystkie najważniejsze informacje.
Te w 30FFM pochodzą z sieci kamer na zewnątrz, które skierowano na wszystkie kierunki statku. Tutaj przydają się monitory rozplanowane na okrągłym układzie pomieszczeń, a szereg projektorów podaje załodze masę innych, równie ważnych informacji. Znacznie więcej informacji na ten temat zawarto w poniższym materiale:
Czytaj też: Bojowy robot THeMIS przenosi wojnę na zupełnie nowy poziom
Źródło: Popular Mechanics
