Intel, Xilinx i Qualcomm porozumieli się i wspólnie chcą zniesienia sankcji nałozonych na Huawei. Pierwszą i ostatnią firmę pewnie kojarzycie, a Xilinx odpowiada za technologie wykorzystywane w serwerach w chmurze do kodowanie HEVC i do przyspieszenia uczenia maszynowego.
Na początku roku Qualcomm podpisał z Huawei umowę licencyjną. Chiński producent nie chciał płacić opłat patentowych, ale zgodził się na przelewanie kwartalnie 150 milionów dolarów. W związku z tym starania Qualcomma o zniesienia banu nie są spowodowane chęcią pomocy Huawei. Firma chce zwyczajnie w dalszym ciągu zarabiać.
Czytaj też: Jaki aparat do selfie będzie miał Huawei nova 5?
Intel, Xilinx i Qualcomm uważają, że smartfony Huawei nie stanowią takiego ryzyka jak technologie 5G. W związku z tym rząd USA powinien oszczędzić ten dział i wyłączyć go z zakazu. Warto tutaj przypomnieć, że na początku czerwca Google wyraziło niepokój mówiąc, że zakaz korzystania z oprogramowania stanowi zagrożenie bezpieczeństwa dla USA.
Mimo to wojna ze Stanami Zjednoczonymi jest daleka od zakończenia. Wydaje się, że jedynym wyjściem jest otrzymanie przez Trumpa dokładnie tego, czego chce on od Chin. Ciekawe, jak cała sytuacja rozwinie się w przyszłości.
Czytaj też: Promocja na smartfony Huawei Y 2019
Źródło: Gizchina