Nowe studia Xbox będą… specyficzne. Jak cała polityka Microsoftu od kilku lat.
Microsoft zaskoczył już kilka lat temu, gdy nagle zaczął wykupywać deweloperów gier wideo. Nagle okazało się, że znani twórcy przechodzą od teraz pod skrzydła MS. Wywołało to małe zamieszanie w branży. W końcu co się może stać z nadchodzącymi grami?
Czytaj też: Polska strategia Frostpunk trafi na konsole – nowy zwiastun ujawnia datę premiery
Dowiedzieliśmy się już, że aktualnie powstające gry na pewno trafią na wszystkie platformy, na które miały trafić. Nikt nie likwiduje wersji na Nintendo Switch czy PlayStation 4. Co jednak z kolejnymi tytułami? Autorzy The Outer Worlds nie wiedzieli ostatnio, czy ewentualna kontynuacja trafi tylko na Xboksa czy też na inne platformy, ale spodziewali się ekskluzywności.
A tutaj Microsoft znów zaskakuje. Matt Booty w wywiadzie stwierdził, że w sumie to raczej ich deweloperzy będą mogli tworzyć produkcje multiplatformowe. Wszystko zależy od tego, czy dana gra skorzysta z usług Microsoftu jak xCloud czy Game Pass oraz Xbox Live. Jeśli się okaże, że nie są one aż tak wymagane – to gry trafią na inne sprzęty.
Ciśnienie w Sony zapewne trochę opadło. Tak samo jak, gdy ostatni raz Microsoft wykupił Mojang. Niedawny wywiad z Philem Spencerem ujawnił, że tuż po ujawnieniu tych informacji, Sony od razu zadzwoniło do niego z pytaniem, czy stracą Minecrafta? Phil odpowiedział wtedy, że nie wie, czemu miałby to zrobić.
Czytaj też: Są szanse na DLC do Devil May Cry 5 – co ukrywają uczestnicy pewnego panelu?
Źródło: wccftech.com
