Reklama
aplikuj.pl

Ten polimer ulega zniszczeniu „na zawołanie”

Ten polimer ulega zniszczeniu "na zawołanie"
Ten polimer ulega zniszczeniu "na zawołanie"

Naukowcy specjalnie dla Departamentu Obrony USA stworzyli specjalny polimer, który ulega zniszczeniu „na zawołanie”. Zastosowania? Szpiegostwo i każda dziedzina, w której nie można zostawić po czymś śladu, jak np. jaskinie, których pierwotny stan badacze chcą zachować, choć prędzej zobaczymy to zapewne w zastosowaniach stricte wojskowych. 

Czytaj też: Naukowcy sprawdzili wpływ smażonego oleju na organy

Jak powiedział przewodniczący zespołu odpowiedzialnego za materiał, dr Paul Kohl z Georgia Tech:

Nie jest to rzecz, która powoli ulega degradacji w ciągu roku, podobnie jak biodegradowalne tworzywa sztuczne, które mogą być znane konsumentom. Ten polimer znika natychmiast po naciśnięciu przycisku w celu uruchomienia wewnętrznego mechanizmu lub uderzenia go przez słońce.

Sztuką z tutaj tak zwana „temperatura sufitu”. Temperatura sufitu jest związana z inną koncepcją zwaną „odkształceniem sterycznym”, która jest rodzajem odpychania elektronów. W miarę, jak elektrony wzajemnie się odpychają, napięcie rośnie. Jeśli temperatura sufitu spadnie poniżej określonej wartości, pozostanie stabilna. Ale jeśli wzrośnie powyżej niej, to naprężenie steryczne wzrośnie do punktu, w którym elektrony odpychają się nawzajem tak bardzo, że materiał rozpuszcza się. Przez to rozpuszczanie mam na myśli zerwanie w jednym momencie tysięcy wiązań strukturalnych.

Jednak materiał od zespołu Kohla zadowoli się zerwaniem jednego ogniwa w tych wiązaniach, aby rozpocząć cały proces degradacji. Ten materiał, który jest obecnie testowany w urządzeniach wojskowych, może mieć również zastosowanie pozamilitarne. Chyba każdy chciałby wreszcie otrzymać butelkę, która zniknęłaby już po wypiciu wody, a nie zaśmiecała naszą planetę.

Czytaj też: Naukowcy w czasie kilku sekund drukują żywą tkankę

Źródło: Popular Mechanics