Wygląda na to, że Minecraft jest tak gorącym ostatnio tematem, że nawet badacze sztucznej inteligencji z Facebooka wybrali go jako poligon testowy do opracowania kolejnego etapu sztucznej inteligencji.
Czytaj też: Najnowsze badania pokazują, jak głupia jest sztuczna inteligencja
Wszystko sprowadza się do wszechstronności SI w ogólnym ujęciu. Systemy już teraz może i są w stanie przewyższyć ludzi w grach z jasno określonymi zasadami, jak np. pokerze, czy szachach, ale zaczynają podupadać w momencie, kiedy możliwości jest zwyczajnie zbyt wiele, a każda z nich jest zbyt ogólna. Te ograniczenia postanowił przełamać Arthur Szlam i jego koledzy z Facebook Research, którzy rozpoczęli pracę nad asystentem SI, który może wykonywać różne zadania.
Kluczową rolę w tym procesie odegra Minecraft. Gra o dowolności, od której może zawrócić się nam w głowie i która może przegrzać styki sztucznej inteligencji. Nieograniczony świat? Dowolność w budowaniu i eksploracji? To w połączeniu z prostymi zasadami wystarczy, żeby nowy agent SI poczuł się tutaj, jak w zadaniowym raju.
Celem Szlama i jego zespołu jest stworzenie asystenta, który jest w stanie pomóc ludziom w różnego rodzaju zadaniach i wierzą, że Minecraft pomoże im to osiągnąć. W grze sztuczna inteligencja będzie musiała nauczyć się różnych koncepcji gry i charakteru możliwych zadań podsyłanych przez twórców.
Czytaj też: Sztuczna inteligencja AlphaStar trafiła do oficjalnego rankingu StarCraft 2
Źródło: Digital Trends