Już w czerwcu Mozilla zapowiedziała, że zabierze się za wydanie nowej wersji przeglądarki Firefox na Windowsa, Maca, Linuxa i Androida, która obierze na cel bezpieczeństwo użytkowników. W ramach współpracy z Disconnect, firma postarała się na tyle, że Firefox będzie teraz m.in. uniemożliwiał automatycznie aktywowanym „koparkom” kryptowalut na działanie.
Czytaj też: Znamy datę premiery Xiaomi Mi Mix 4
Firefox w wersji 69 będzie domyślnie blokował pliki cookie stron trzecich i zablokuje dostęp krypto-górnikom do sprzętu użytkowników. Wszystko po to, aby uniemożliwić stronom internetowym śledzenie nas w sieci i sprzedawanie naszych preferencji „dalej”. Jednak pliki cookie są znane już wielu, więc skupmy się na samych „krypto-górnikach”, którzy są nowszą plagą.
Jak słusznie sądzicie, w grę wchodzą kryptowaluty, a więc znacznie „bezpieczniejsze” pod kątem zabawy w oszustwa „pieniądze”. Dlatego też oszuści znaleźli już dawno sposób na kontrolowanie komputera użytkownika, zapożyczając bez jego wiedzy moc obliczeniową procesora i karty graficznej do wydobywania kryptowaluty na swoją korzyść.
Firefox 69 umożliwia też blokowanie wszystkich filmów odtwarzanych automatycznie, jego płynność na Windowsie powinna ulec poprawie, a użytkownicy np. Macbooka Pro powinni móc cieszyć się teraz dłuższą żywotnością baterii.
Czytaj też: Według patentu Microsoft ma swój pomysł na składane ekrany
Źródło: Engadget