Eminem od razu kojarzy się z rapem. Nic w tym dziwnego, jest on najsłynniejszym raperem na świecie. Jednak mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że początkowo chciał zostać twórcą komiksów i do dziś jest ich maniakalnym fanem. Marshall Mathers to „geek” – poznajcie go z zupełnie innej strony.
Trying to diagnose why I have all these underlying problems
Thinking he can try and solve ’em
I’m outside chalking up drawings on the sidewalk and in the front drive
Talking to myself, either that or inside hiding off in
The corner somewhere quiet, trying not to be noticed
Cause I’m crying and sobbin’
I had a bad day at school so I ain’t talkin’
Some cocksucker shoved me into a fucking locker
Cause he said that I eye-balled him
[Eminem – Legacy]
Marshall miał bardzo ciężkie dzieciństwo. Był specyficznym chłopcem, typem człowieka, który dusi w sobie wszelkie emocje. Często zamykał się we własnym świecie i uważano go za ograniczone umysłowo dziecko. Przechadzając się po korytarzach szkoły, do której uczęszczał, lubił pod nosem nucić sobie melodie. Na jego nieszczęście robił to zbyt głośno, co irytowało silniejszych rówieśników. Jak to w szkołach bywa, aby pokazać, kto tu rządzi, niesforne dzieciaki zawsze się nad nim pastwiły. Zaczęło się od wyzwisk i wyśmiewań. Mówili na niego Mickey, ze względu na jego wielkie uszy przyrównywane do tych Myszki Miki. Na tym się jednak nie skończyło. W wieku 9 lat został on pobity tak mocno, że trafił do szpitala i lekarze nie mogli wybudzić go przez tydzień. To właśnie trudne dzieciństwo sprawiło, że zaczął interesować się super bohaterami. Chciał zostać jednym z nich, aby zwalczyć przeciwności losu. Komiksy pomogły mu przetrwać ten trudny okres.
Way before my baby daughter Hailie
I was harassed daily by this fat kid named D’Angelo Bailey
An eighth grader who acted obnoxious, cause his father boxes
So every day he’d shove me in the lockers
One day he came in the bathroom while I was pissing
And had me in the position to beat me into submission
He banged my head against the urinal till he broke my nose
Soaked my clothes in blood
Grabbed me and choked my throat
I tried to plead and tell him
We shouldn’t beef
But he just wouldn’t leave
He kept choking me and I couldn’t breathe
He looked at me and said, „you gonna die, honky”
[Slim Shady – Brian Damage]
Jego ulubionym bohaterem był Spider-Man. Uwielbiał jego historie. Pewnego dnia sam postanowił zabrać się za rysowanie. Poniżej znajdziecie pojedyncze rysunki z czasów jego dzieciństwa. Jak się okazuje, chłopak miał ogromny talent.
Spider-Man
Better hold on a little tighter here I go
Flows tighter, hot headed as Ghost Rider
Cold hearted as Spiderman throwing a spider in the snow
So you better get lower than Flo-rida
Inside of a lowrider with no tires in the hole
Why am I like this? Why is winter cold?
[Eminem – On Fire]
Robo-Cop
Flavor Flav – członek grupy raperskiej Public Enemy
Nikt nie był świadomy talentu Marshalla. Pewnego razu matka chłopca zobaczyła, że oprócz pierwszych rymowanych linijek, w zeszycie znajdują się wspaniałe szkice. Były to oczywiście rysunki super bohaterów z komiksów Marvela. Kobieta nie mogła uwierzyć własnym oczom. Syn niedorajda potrafi stworzyć coś tak niesamowitego? Jedyne, co zawsze wysłuchiwała od nauczycieli to to, że Marshall jest głupi i nigdy nic nie osiągnie. Dlatego też zaniosła rysunek do jego nauczycielki z nadzieją, iż ona będzie wiedziała jak rozwinąć jego talent. Niestety nikt nie uwierzył, że Marshall jest jego autorem. Ten specyficzny rysunek umieszczony został w książce napisanej przez samego Eminema. Przedstawia on Hulka, Wolverine’a, Iron Mana, Spider-Man’a i Kapitana Amerykę. Jak na chłopca uczęszczającego do szkoły podstawowej, kreska jest naprawdę dobra.
Instead of trying to escape through my comics
Why don’t I just blast a little something, like Onyx
To put me in the mood to wanna fight and write songs that
Say what I want to say to the kid that said that I eyeballed him
Grab hold of my balls like that’s right, fight’s on bitch
Who woulda knew from the moment I turned the mic on that
I could be iconic, in my conquest
That’s word to Phife Dog from a Tribe Called Quest
[Eminem – Legacy]
Jego pasja została zrzucona na boczny tor kiedy pierwsze skrzypce w jego życiu przejął rap. To on pozwolił mu przełamać psychiczną barierę. Podczas rapowania mógł wykrzyczeć wszystko, co go trapiło. Wtedy był w pełni sobą. Oprócz komiksów, interesowały go również gry wideo, w które gra do dziś. W wywiadzie dla magazynu Complex, Marshall wyjawił, że dzisiejsze tytuły są dla niego zbyt skomplikowane. Preferuje klasykę. Wyznał, że jest bardzo dobry w Donkey Kongu. W domu posiada automat, gdzie stara się bić kolejne rekordy.
Take this dick and chomp on it, I’m so bad I can bitch-slap
A back-handed compliment, jackass, eat a donkey dick
The game I just about conquered it, like Donkey Kong, I’m bonkers, bitch
[Eminem – Despicable me (freestyle)]
W 2009 roku, na swoim Twitterze opublikował zdjęcie prezentując wynik 272300 punktów. Było to wielkim zdziwieniem wśród społeczności graczy i fanów Donkey Konga. To jednak nie był koniec jego zmagań. W 2010 roku wysłał kolejne zdjęcie chwaląc się wynikiem równym 465800 punktów! Skomentował to krótko: „Moi drodzy Kongerzy, obczajcie mój nowy rekord, wyobraźcie sobie ,co by się działo, gdybym miał więcej wolnego czasu…”. Pierwszy highscore był niezłym osiągnięciem, ale 465800 to już profesjonalny wynik.
W grudniu 2010 roku w rozmowie z magazynem Rolling Stone, Eminem wyjawił, że na korytarzu swojego studia poustawiał automaty do gier z takimi klasykami jak: Donkey Kong, Frogger, Space Invaders. Do bicia rekordu tej pierwszej zainspirował go film dokumentalny pod tytułem „The King of Donkey Kong”. Opowiada on o człowieku imieniem Steve Wiebe, którego misją jest pobicie rekordu świata w Donky Kongu. Aktualnie jest on 15 z wynikiem 1064500 punktów na oficjalnej liście graczy. Raper chce go wyprzedzić.
Wracając jednak do komiksów: Eminem nigdy o nich nie zapomniał. Riggs Morales pracuje w wytwórni rapera i opowiada, że udało mu się ujrzeć część jego kolekcji. Wchodząc do pomieszczenia nie mógł uwierzyć własnym oczom. Podsumował jedynie, iż zbiór komiksów Marshalla jest nie z tego świata. Zawiera takie perełki jak „Amazing Fantasy #15”. Komiks ten po raz pierwszy przedstawił nam postać Petera Parkera i Spider-Mana. Pochodzi ze srebrnej ery komiksów; w 2011 roku jeden z kolekcjonerów sprzedał swój egzemplarz za 1,1 miliona dolarów! A to dopiero czubek góry lodowej, jaką jest kolekcja rapera z Detorit.
W 2009 roku Marvel stworzyło specjalne wydanie komiksu zatytułowane Eminem/Punisher. Raper zmuszony jest walczyć ze mścicielem. Dlaczego ten popularny anty-heros przyszedł po jego głowę? Tego dowiecie się z komiksu. Gorąco polecam.
Z okazji premiery 8 solowej płyty artysty – Marshall Mathers LP 2, Marvel wydało Mighty Avengers #3, gdzie na okładce znajduje się ikoniczny dom z dzieciństwa rapera, na schodach którego siedzi razem z Iron Manem. W dniu premiery ( 6 listopada 2013 roku), komiks sprzedawany był za 3,99$. Nakład był jednak limitowany, więc dzisiaj kupno kopii Mighty Avengers #3 z Eminemem na okładce wiąże się z kosztami rządu setek dolarów. Udało mi się znaleźć okazyjną ofertę z eBay’a. Sprzedawca chce za swój egzemplarz 557PLN.
Oprócz samej fascynacji tematyką komiksów, Eminem dalej wykorzystuje swój talent do rysowania. W 2006 roku samodzielnie obmyślił i stworzył okładkę kompilacji kawałków raperów z Shady Records. Jako fan chciałbym, aby również sam projektował swoje okładki, ale robi to niechętnie, najczęściej oddając projekty w ręce grafików. Nie szczędzi on jednak referencji komiksowych w swoich trackach. Najwięcej nawiązań do swojej pasji z dzieciństwa pokazał w teledysku Rap God. Mamy tam komiksy, gry, filmy – prawdziwa uczta dla spostrzegawczych „geeków”.
Dale Earnhardt of the trailer park, the White Trash God
Kneel before General Zod this planet’s Krypton, no Asgard, Asgard
So you be Thor and I’ll be Odin, you rodent, I’m omnipotent
Let off then I’m reloading immediately with these bombs I’m totin’
[Eminem – Rap God]
Gdyby Marshall nie trafił w swoim życiu na Dr’a Dre, który po usłyszeniu go w radiu postanowił wydać jego płytę, to Eminem dzisiaj byłby zwykłym szarym człowiekiem przewracającym hamburgery w fast foodach. Po pracy wracałby do domu spędzając wieczór przy konsoli, ulubionym serialu (w jego przypadku byłby to The Wire) lub zatracając się w świecie komiksów, nielubiany i odrzucony przez społeczeństwo. Marshall zdaje sobie sprawę, że jest to dość częsty scenariusz. Ludzie podobni do niego często nie mają tyle szczęścia, dlatego swoją muzykę kieruje właśnie do nich. Marshall Bruce Mathers III, to bardzo ciekawy człowiek z niesamowitą historią, która prosi się o upowszechnienie. Jego podejście do rapowania, pieniędzy i sławy jest jedyne w swoim rodzaju. Jeżeli chcecie lepiej poznać tego człowieka, dajcie znać w komentarzach. Chętnie przygotuje kolejny artykuł, w którym poruszę kwestię tego, co sprawia, iż artysta ten jest tak wyjątkowy.