Po tym, jak Starhopper zaliczył ostatni test i otworzył SpaceX nowe drogi, firma Elona Muska po prostu musiała rozpocząć przygotowania nowego statku kosmicznego Starship na pierwsze loty. Starhopper był bowiem jedynie prototypem Starship i to dosyć okrojonym z myślą o jedynie testowych lotach. Krótkich i niezbyt spektakularnych.
Czytaj też: Wi-Fi 6 jest już z nami… i co z tego?
Teraz zespół SpaceX jest zajęty konstruowaniem większej i szybszej wersji Starhoppera w postaci nadal prototypowego statku kosmicznego Mk1, który z czasem stanie się pełnoprawnym Starship’em. Tym samym, który przetransportuje ludność na Marsa i może nawet Księżyc. Do tego momentu minie jeszcze sporo, bo obecny prototyp ma w planach loty na orbitę dopiero za kilka, a może i nawet kilkanaście tygodni.
Wspomniany prototyp Mk1 został opracowany przez inżynierów SpaceX w ośrodku testowym firmy w południowym Teksasie. Firma ma tak naprawdę dwa oddalone od siebie zespoły opracowujące osobne prototypy tego statku kosmicznego, bo drugi z nich działa sobie spokojnie w Cape Canaveral. Wszystko po to, aby niewielka przyjazna konkurencja pobudziła i przyśpieszyła innowacyjne projekty.
Czytaj też: Ciecz magnetyczna zapewniła temu zegarowi sukces
Źródło: New Atlas