Każdy z Was jest zapewne świadom co do jakości gier mobilnych, więc od razu daruje sobie opis ich niepowtarzalnego kunsztu i procesu tworzenia „na kolanie”. Niestety Google nie celuje w dbanie o jakość i zamiast pracować nad jakimś programem uwierzytelniania gier mobilnych, opracowuje ponoć certyfikację smartfonów do gier Google Mobile Services (GMS).
Czytaj też: Pad PS4 kompatybilny ze smartfonami Android 10
Chociaż informacje nie pochodzą z oficjalnych źródeł, to ich potwierdzenie możemy dostrzec w dokumentach podesłanych przez Google do producentów OEM/ODM. Te dotyczą umowy między projektantami urządzeń, producentami i Google, a zawierają wymagania techniczne, które smartfon musi spełnić, aby móc pochwalić się certyfikatem GMS (Google Mobile Services).
ROG
Jedna z sekcji dokumentu wspomina nawet o samych wymaganiach, które sprowadzają się do wpisów dosyć ogólnych. Pomimo tego, że urządzenia muszą „zapewniać nowoczesne, aktualne i wydajne interfejsy API GPU wyświetlania oraz umożliwiać rozsądne rozłożenie na ekranie”, wspomina się też o skutecznym zarządzaniu rdzeniami procesora i pamięcią operacyjną.
Czytaj też: Google pracuje nad programem certyfikacji smartfonów do gier
Źródło: NeoWin