Obecnie Facebook nie ma łatwo na rynku, o co nieustannie dbają krytycy kryptowaluty Libra, czy wprowadzenia szyfrowania do wiadomości na platformach firmy. Niedawno w tym pierwszym temacie udzielił się David Marcus, szef projektu Libra, który starał się uspokoić urzędników grożących zablokowaniem proponowanej waluty cyfrowej.
Marcus starał się wyjaśnić i rozwiać wątpliwości w kwestii głównej kwestii, do której nieustannie odnosi się francuski minister gospodarki. Mowa oczywiście o tym, że z czasem Facebook mógłby nawet osłabić kontrolę rządu nad państwowymi walutami swoją kryptowalutą Libra. Według Marcusa to jednak nigdy się nie wydarzy, ponieważ Libra nie będzie kontrolowana przez żadną firmę.
Szef projektu powiedział, że:
Od samego początku było dla nas bardzo jasne, że sieci płatnicze, takie jak sieć Libra, nie powinny być kontrolowane przez jedną firmę.
W kwestii ewentualnego monopolu dodał, że zgromadzone Stowarzyszenie Libra składające się z 21 firm:
Z zadowoleniem przyjmie konkurencję, aby skorzystać z lokalnego dostępu i dążyć do jak najniższych kosztów dla konsumentów.
Wspomniany francuski minister pozostał jednak nieugięty i w związku z ewentualnym wykorzystaniem systemu płatności Facebooka w niecnych celach powiedział podczas dorocznych spotkań Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego w Waszyngtonie w zeszłym tygodniu, że rządy europejskie „nie pozwolą prywatnej spółce mieć takiej samej władzy, takiej samej władzy monetarnej jak suwerenne państwa” i podejmie kroki w celu zablokowania Libry w Europie.
Marcus stwierdził z kolei, że firma jest otwarta na współprace i zażegnanie wątpliwości i problemów.