Naukowcy z uniwersytetów w Północnej Karolinie i Massachusetts opracowali ultra-cienką warstwę materiału, który znacząco wytłumi dźwięki wytwarzane przez pracujące silniki.
Membrana zostanie wbudowana w strukturę plastra miodu, stosowaną w samolotach w celu osiągnięcia wysokiej wytrzymałości przy stosunkowo niewielkiej wadze. Przy niskich częstotliwościach blokowane jest od 100 do 1000 razy więcej dźwięku niż w przypadku konstrukcji bez membrany.
Choć materiał ma grubość zaledwie 0,25 milimetra, to jego zastosowanie zwiększy wagę całego samolotu o około 6%. To z kolei oznacza wzrost kosztów przelotu, co może się nie spodobać tanim przewoźnikom. Wybór pomiędzy komfortem pasażerów a minimalizacją wydatków należy do nich.
Następnym krokiem w „wyciszaniu” samolotów powinno być wytłumienie dźwięków emitowanych na zewnątrz pojazdu. Z pewnością takie rozwiązanie doceniliby wszyscy, szczególnie ci, którzy mieszkają w pobliżu lotnisk. Oczywiście pomysł taki na razie pozostaje jedynie w sferze marzeń.
Źródło: engadget.com
