DualShock 5 podobno bardzo dobrze sprawdza się z grami. Ewolucja kontrolera idzie w dobrym kierunku.
DualShock to kontroler, który dość spokojnie zmieniał się z generacji na generację. Dopiero PlayStation 4 przyniosło inny wygląd pada i wprowadziło w DualShocku 4 głośnik, światełko czy panel dotykowy. Jedna rzecz nie była jednak zbytnio ulepszana i znacznie się już zestarzała.
Rzeczą, o której mowa są wibracje w kontrolerze. Już nawet Nintendo Switch ze swoją „tabletową” konsolką ma bardzo zaawansowane wibracje, podczas, gdy Sony dalej korzystało z prostych drgań o różnym nasileniu.
Wiadomo już, że DualShock 5 będzie miał zupełnie nowe wibracje, przypominające te z Nintendo Switch. Dzięki temu gracze będą mogli „poczuć” grę na zupełnie nowe sposoby. Nową technologię w DualShocku 5 chwali prezes Sony Interactive Entertainment, Jim Ryan.
Sprawdzałem już [pada] w testowej wersji Gran Turismo Sport. Byłem bardzo zaskoczony tym, jak odczucia płynące z rozgrywki różniły się w porównaniu do DualShocka 5. To bardzo obiecują funkcja. Wraz z ulepszeniem grafiki w stosunku do PlayStation 4, myślę, że poczujecie różnicę w graniu.