Norweski programista, Kjetil Nordin to człowiek u wielu ciekawych zainteresowaniach – jest np. fanatykiem skydivingu. Ma jeszcze inne hobby – ludzi szydełkować. Mało „męskie” zajęcie? Zmienicie zdanie, gdy zobaczycie efekt jego 800 godzin pracy:
Oto doskonale uchwycony obraz Świata nr 1 z Super Mario Bros 3. Służyć może jako dywanik, czy też zawieszony na ścianie kilim. Twórca poświęcił mu masę czasu, starając się aby „emulował” prawdziwą grę z zadziwiającą dokładnością – posuwając się nawet do prucia wielkich fragmentów mapy gdy jej kolorystyka nie była zgodna z oryginałem, np gdy „woda zaczęła się robić zbyt purpurowa”.
Użytkownik reddita o romantycznym nicku Buttermynuts postanowił zaprezentować niewielką animację, dobrze ukazującą efekt pracy zapaleńca (a także co o tym prawdopodobnie myśli sam Mario):
Jak twierdzi sam Nordin, przed nim ostatnie, najtrudniejsze zadanie – takie przyczepienie mapy do ściany aby nadal pozostała w jednym kawałku. Mam szczerą nadzieję, że nie posiada w domu kotów.
Powyższe zdjęcia zrobił przyjaciel norweskiego miłośnika Mario, koleny redditowiec, AlexKingshill.
[źródło: kotaku.com, zdjęcia: reddit]