Interesujecie się elektrycznymi samochodami „od zaplecza”? Jeśli tak, to rzućcie z nami okiem na platformy, jakie ma w planach wykorzystać Audi.
Do 2025 roku Audi ma zamiar wprowadzić aż 20 samochodów BEV, czyli elektrycznych pojazdów bazujących wyłącznie na energii elektrycznej. Te z kolei będą bazować na czterech różnych platformach, zapewniając elastyczność dla pojazdów wszelkiego rodzaju (via InsideEVs).
Wspomniane platformy to:
- MLB evo
- J1 Performance Platform
- Modular Electric Drive Toolkit (MEB)
- Premium Platform Electric (PPE)
MLB evo
Z tą platformą mieliśmy już do czynienia, jako że bazuje na nim Audi e-Tron oraz Audi e-tron Sportback. Obecnie oferuje 95 kWh system akumulatorowy, napęd na wszystkie koła z dwoma silnikami, maksymalną moc wyjściową 300 kW, szybkie ładowanie prądem stałym 150 kW lub prądem zmiennym 11 i 22 kWh.
Czytaj też: Jak w dobie pandemii radzi sobie przemysł motoryzacyjny?
J1 Performance Platform
Ta platforma będzie już zakrawać o naprawdę wysoką wydajność wraz z dwoma silnikami i napędem na wszystkie koła, szybkie ładowanie do 350 kW, 800 V system akumulatorów umieszczonych nisko w podwoziu. Po raz pierwszy trafi do Audi E-Tron GT (jego koncept poniżej).
Modular Electric Drive Toolkit (MEB)
Zapożyczona od koncernu Volkswagen platforma MEB, to jedna z najbardziej elastycznych podstaw dla elektrycznych samochodów, choć powstała głównie z myślą o małych i „średnich” EV. W wydaniu Audi po raz pierwszy trafi do Q4 e-tron. Jego koncept poniżej:
Premium Platform Electric (PPE)
Tutaj wchodzimy już na głęboką wodę, bo na tereny elektrycznych samochodów luksusowych. Platforma PPE została opracowana przez Audi oraz Porsche dla średnich i wielkich pojazdów premium, jak Audi A4, czy Porsche Macan).
Zaoferuje 800 V system baterii, który będzie ładowany mocą nawet 350 kW i który będzie zapewniał moc do dwóch silników elektrycznych. Tutaj pozostanie wybór albo napędu na wszystkie koła, albo tylko na tył. Największą zaletą PPE ma być jego elastyczność pod kątem nadwozia i realizacji kabiny.