Kiedy tylko myślimy „sportowy samochód”, mamy zwykle przed oczami cacko z silnikiem tuż za kabiną… ale jak wyglądałby przykładowo McLaren 765LT, gdyby jego serce trafiło pod maskę?
Producenci samochodów nie bez przyczyny decydują się na umieszczanie silnika z tyłu, bo to niesie za sobą sporo zalet zarówno w kwestii samego układu napędowego, jak i wyważenia całości. Wiecie – wszystko ma przecież swoje powody, a w motoryzacji ma to jeszcze większy wydzwięk.
Pytanie więc, jak wyglądałby McLaren 765LT, gdyby jednak postawiono na inne umieszczenie silnika? Na to postanowił odpowiedzieć J.B.Cars na Instagramie w swoim nieoficjalnym, autorskim i przede wszystkim w pełni fikcyjnym renderze.
Czytaj też: Jedyny na świecie Model S kombi może być Wasz
Jest to na tyle ciekawe, że McLaren jako producent samochodów nigdy nie stworzył pojazdu z silnikiem z przodu. Czy to więc najwyższy czas, kiedy np. Aston Martin wychodzi ze swoim grand tourerem DBS Superleggera?
Warto przy okazji przypomnieć, że 765LT to zasadniczo 720S. Moc czerpie z 4,0-litrowego silnika V8 z podwójnym turbodoładowaniem, ale ta została zwiększona z 710 do 755 KM, podczas gdy moment obrotowy wzrósł do 800 Nm, czyli o 30 Nm. Wszystko za sprawą nowych kutych aluminiowych tłoków, trójwarstwowej uszczelce głowicy Senna, dodatkowej pompie paliwa, nowej pompie oleju oraz czterotorowemu wylotowi z tytanu, który jest o 40 procent lżejszy niż jednostka 720S.
Siedmiobiegowa dwusprzęgłowa skrzynia biegów została ulepszona o materiały z „Formuły 1” i przekładnię zoptymalizowane pod kątem reakcji przepustnicy i szybszego przyspieszenia na biegu. Sprint do setki? Zaledwie 2,7 sekundy, a do 200 km/h w 7,2 sekundy.
Układ napędowy nie jest jedyną zaktualizowaną wersją 765LT. Nowy pakiet aerodynamiczny zawierający rozdzielacz z włókna węglowego, zderzaki, dyfuzor, boczne listwy progowe i skrzydło, pomaga wygenerować o 25 procent większą siłę docisku niż w przypadku 720S.
Przednia maska, błotniki i drzwi mogą być również opcjonalnie wykonane z włókna węglowego. Nic dziwnego, kiedy to nawet wspornik tablicy rejestracyjnej jest z niego. Nawet szyba przednia i szyby boczne stały się cieńsze, aby zaoszczędzić na wadze, podczas gdy słupek C i tylne szyby są wykonane z poliwęglanu, co sprawiło, że waga sięgnęła 1339 kg.