W marcu Netflix ogłosił, że obniża jakość przesyłania strumieniowego w niektórych częściach Europy, Australii, Indii czy Ameryce Łacińskiej. Miało to związek z tym, że ludzie masowo zaczęli zostawać w domu i korzystać z internetu.
Kraje na całym świecie zaczynają powoli wracać do normy, więc Netflix powoli też zwiększa jakość przesyłania strumieniowego. Póki co treści 4K wróciły do Danii, Norwegii czy Niemczech. Netflix powoli zwiększa jakość, aby nie dopuścić do przeciążenia infrastruktury.
Czytaj też: Nowe informacje o AMD Ryzen 7 4700G
Netflix to nie jedyna firma, która zdecydowała się na obniżenie jakości. To samo zrobił YouTube, Amazon czy Apple. W tych przypadkach nic jeszcze nie wiemy o zwiększaniu jakości treści.
Jakość 4K powinna być już niedługo dostępna we wszystkich krajach. No chyba, że coś pójdzie nie tak, ale na razie wszystko jest na najlepszej drodze do powrotu do normalności.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News