Jedno z najpewniejszych źródeł dotyczących sprzętu Apple, analityk Ming-Chi Kuo poinformował, że w pudełku z iPhonem 12 nie znajdziemy słuchawek. Wszytko po to, aby dodatkowo napędzić sprzedaż słuchawek bezprzewodowych.
iPhone 12 bez słuchawek w pudełku to część większego planu
Apple ma doświadczenie w napędzaniu sprzedaży akcesoriów, poprzez odchudzanie zestawów iPhone’ów. Wystarczy tu wspomnieć choćby o dodawania 5W ładowarki do Iphone’a Xs Max. Ładowania trwało ponad trzy godziny, ale wystarczyło kupić dodatkową, szybką ładowarkę żeby rozwiązać problem.
Brak słuchawek w zestawie z iPhnem 12 naturalnie napędzi sprzedaż bezprzewodowych słuchawek AirPods. Kuo sugeruje, że Apple chce mocno promować swoje bezprzewodowe słuchawki, ponieważ do 2021 roku nie zostaną zastąpione przez żaden nowy model.
Sprzedaż słuchawek Apple wzrośnie
Zdaniem analityka bezprzewodowe słuchawki Apple’a miały sprzedać się w ok 80 mln egzemplarzy, ale prognozy urosły do 93 mln. Brak słuchawek w zestawie z iPhonem 12 w połączeniu z okresem świątecznym faktycznie mogą pozytywnie odbić się na sprzedaży AirPodsów.
Warto też pamiętać, że podstawowy model słuchawek jest już na rynku od 18 miesięcy, więc nie wykluczone, że może zostać przeceniony. Na pewno nie mamy co liczyć na dodawanie bezprzewodowych słuchawek do zestawów z iPhonem. Podobnie jak robią to w przedsprzedaży Samsung, Sony, czy Huawei.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
