Reklama
aplikuj.pl

Test chłodzenia Deepcool Gammaxx L240 v2

test Deepcool Gammaxx L240 v2, recenzja Deepcool Gammaxx L240 v2, review Deepcool Gammaxx L240 v2, opinia Deepcool Gammaxx L240 v2

Deepcool Gammaxx L240 v2 to ulepszona wersja wcześniej testowanego przeze mnie AiO. Jakie zmiany zaszły w drugim wydaniu chłodzenia?

W tym teście skupię się głównie na różnicach, jakie występują pomiędzy chłodzeniami – to one są tutaj najważniejsze.

Pierwsza różnica jest w akcesoriach – nie ma dużego huba RGB. Jest za to rozdzielacz i przejściówka pozwalająca podłączyć RGB do płyty głównej. Kolejna rzecz to rozmiary chłodnicy. Tym razem wynoszą one 282 x 120 x 27 mm. Ma to bezpośredni związek z zastosowaniem technologii zapobiegającej przeciekom, która zwiększa te wymiary. Jest ona jednak sporym plusem, bowiem gwarantuje, że w układzie nie dojdzie tak łatwo do wycieku cieczy.

Kolejna zmiana to prędkość pompki – tym razem wynosi on 2400 RPM. Ma to związek również z obniżeniem jej głośności do 17,8 dBA i tym samym obniżeniem głośności całego AiO.

I to tak naprawdę wszystko co się zmieniło. AiO w dalszym ciągu ma fajne podświetlenie RGB, które może się podobać. Wentylatory to te same modele o prędkości 1800 RPM, a węże mają 310 mm długości. Także sam montaż jest banalny, co jest sporym plusem.

Platforma testowa
Procesor
Intel Core-i5 9600K
Pasta
Noctua NT-H1
Panel
Scythe Kaze Master II
Płyta główna
Asus ROG Strix Z390-F Gaming
Pamięć RAM
Kingston Predator 2x 8 GB 3000 MHz
Dysk
Crucial BX100 128 GB
Karta graficzna
Asus GTX 1650 ROG Strix OC
Zasilacz
Be quiet! Dark Power Pro 11 750W
Obudowa
be quiet! Dark Base Pro 900 Black Rev.2
Monitor
Acer Predator XB271HU Abmiprz

Testy Deepcool Gammaxx L240 v2

Deepcool Gammaxx L240 v2 wypadł w testach dobrze, choć nie ma szału. AiO spokojnie poradzi sobie nawet z mocno podkręconym procesorem, choć na maksymalnych obrotach jest ono mniej wydajne od konkurencji. Dopiero na mniejszych zaczyna nadrabiać i na 900 RPM (używany panel nie pozwolił na zjechanie niżej) jest już całkiem nieźle. Kultura pracy jest lepsza niż u poprzednika, ale ciągle jest głośno – nawet na 1200 RPM usłyszycie AiO podczas pracy, na maksymalnych obrotach jest okropnie głośno.

AiO wykorzystałem też wcześniej przy testach procesorów i5-10600K i i9-10900K. Jeśli interesuje Was jakie w ich przypadku zanotowałem temperatury to zajrzyjcie do odpowiednich testów.

Podsumowanie testu Deepcool Gammaxx L240 v2

Deepcool Gammaxx L240 v2 kosztuje ok. 350 zł. W tej cenie jest to na pewno wybór warty rozważania, ale chłodzenie nie jest idealne. Wydajność spokojnie wystarczy do procesorów średniej klasy, a RGB będzie bardzo fajnie prezentowało się w obudowie z oknem. Warto też wspomnieć o technologii zapobiegającej przeciekom, co jest również sporym plusem.

Minusem jest kultura pracy – AiO jest praktycznie zawsze głośne. Także na maksymalnych obrotach jest ono trochę mniej wydajne od konkurencji – dopiero na mniejszych sytuacja się wyrównuje. Ma to zapewne związek z trochę wolniejszymi wentylatorami – szkoda jednak, że nie przekłada się to na lepszą kulturę pracy.

Deepcool Gammaxx L240 v2 to chłodzenie warte rozważenia podczas zakupów w szczególności, jeśli znajdziecie je w tak niskiej cenie. Jeśli nie przeszkadza Wam hałas to myślę, że przy procesorze ze średniej półki będziecie zadowolenie z działania testowanego AiO.

Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.