Przed tygodniem pisaliśmy o Porsche 911 Anglet Commission, czyli kolejnym Porsche od Singera i tym razem sprawa ma się podobnie. Oto model Octagon Commission.
Z zewnątrz najbardziej charakterystyczną cechą tego Porsche Octagon Commission jest wykończenie w kolorze Sherlock Blue z jasnymi, widmowymi paskami i napisami w kolorze szampana. Podobnie jak wiele poprzednich wersji Singer, ta ma odsłonięty wlew paliwa umieszczony centralnie na masce, a także pięcioramienne felgi Fuchsa w stylu retro.
Podsumowując, jest to absolutnie fantastyczne połączenie kolorów i materiałów. Połączenie, które udziela się również kabinie tworzonej pod wymagania klienta. Z przodu znajdują się czterokierunkowe, elektrycznie regulowane sportowe fotele owinięte skórzanymi wstawkami i pierścieniami z niklu.
Nikiel buduje również emblemat Singera na desce rozdzielczej, a całość uzupełnia Alabastrowa podsufitka oraz ponowne wystąpienie charakterystycznego odcienia niebieskiego. Przednia część bagażnika jest z kolei tapicerowana pikowaną skórą koniakową pasującą do kabiny, a tuż pod klapą znajduje się duet rur wydechowych na samym środku.
Czytaj też: Kia Seltos kontra Hyundai Kona to pojedynek benzyny z elektrycznością
Pod maską znajduje się zmodyfikowany 4-litrowy, chłodzony powietrzem silnik Singer z sześcioma cylindrami w układzie określanym mianem boxera. Silnik współpracuje z sześciobiegową manualną skrzynią biegów,a producent niestety nie ujawnił szczegółów co do specyfikacji. Cena również jest nieznana, ale to Porsche Singera! Na niską nie liczcie.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News