Terzan 5 to gromada kulista znajdująca się w odległości około 19 tys. lat świetlnych od Ziemi. Wykorzystując zarówno promieniowanie rentgenowskie jak i fale radiowe naukowcy z Uniwersytetu Alberta zaobserwowali w niej nietypowy układ podwójny gwiazd.
W układzie tym występuje jedna normalna gwiazda oraz druga – neuronowa. Krążą one wokół siebie, a materia tworząca tę pierwszą jest czasem pochłaniana przez gęstszą gwiazdę neutronową. Jest to nazywane wampiryzmem gwiazdowym. W tym przypadku przebiega on jednak odrobinę inaczej.
Przepływ materii zatrzymuje się, a silne pole magnetyczne gwiazdy neutronowej przyspiesza cząstki do prędkości zbliżonej do prędkości światła. To z kolei generuje silną emisję radiową, co jest nazywane pulsarem. I choć naukowcy już od pewnego czasu przypuszczali, że gwiazdy neutronowe pochłaniają materię znajdujących się w pobliżu obiektów, to dopiero teraz udało się to potwierdzić.
Czytaj też: Dlaczego centralna czarna dziura Drogi Mlecznej „mruga” w naszym kierunku?
Obecnie znane są tylko trzy potwierdzone przykłady tych „przełączających się” systemów. Pierwszy z nich został odkryty w 2013 roku za pomocą teleskopu Chandra i kilku innych teleskopów rentgenowskich i radiowych. W ten sposób astronomowie zaczęli przypuszczać, że gwiazdy neutronowe mogą momentalnie włączać się, przyjmując formy pulsarów.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News