Podczas spotkań wielkich głów firm z udziałowcami często padają informacje, których próżno szukać gdzieś indziej przed największymi premierami. Tym razem udowodnił to Mercedes, zdradzając zasięg modelu EQS.
Po przedstawieniu wstępnych szczegółów dotyczących debiutu Mercedesa Klasy S W223, który będzie miał miejsce już we wrześniu dyrektor generalny Daimlera zmienił temat na elektrycznego EQS. Powtórzył, że będzie to samochód od podstaw opracowany jako samochód elektryczny, a nie jako elektryczna konwersja Klasy S nowej generacji.
Co jednak najważniejsze, wyjawił, że tak jak zaprezentowana w 2019 roku koncepcja, wersja produkcyjna Mercedesa EQS będzie mogła pochwalić się zasięgiem ponad 700 kilometrów na jednym ładowaniu. Wszystko dzięki autorskim akumulatorom wyprodukowanym w fabryce Daimlera w Stuttgarcie-Untertürkheim (via Motor1).
Wspomniane 700 km modelu EQS zostało oparte o procedurę testową WLTP, a w porównaniu do innych modeli elektrycznych na rynku, ten wynik robi wrażenie. Wystarczy wspomnieć o Modelu S Long Range Plus Tesli, który jest reklamowany jako pierwszy prawdziwy 400-milowy samochód elektryczny w sprzedaży w Stanach Zjednoczonych dzięki oficjalnemu zasięgowi 647 kilometrów.
Czytaj też: SUVy Audi SQ7 i SQ8 doczekały się nowego silnika
Jednak za ocenę tej Tesli wzięła się EPA, a więc organizacja, której testy zasięgu zwykle wynoszą mniej w porównaniu do procedury WLTP. Warto przy tym zaznaczyć, że według tej drugiej dostępny w Europie Model S może pochwalić się zasięgiem maksymalnym rzędu 610 km.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
