Reklama
aplikuj.pl

Czy kwantowe podróże w czasie przypominają te z Powrotu do przyszłości?

Kultowy Powrót do przyszłości sugerował, że jakakolwiek zmiana w przeszłości może mieć ogromny wpływ na przyszłość. Dlatego też Marty McFly niemal spowodował własne zniknięcie, przypadkowo utrudniają swoim rodzicom ich pierwsze spotkanie.

Inaczej wyglądało to np. w Avengers: Endgame, gdzie superbohaterowie przenieśli się w czasie, aby wykraść Kamienie Nieskończoności i ożywić swoich przyjaciół.Różnica względem filmu Zemeckisa polega na tym, że w tym przypadku działania z przeszłości nie mają większego wpływu na przyszłość. Wiąże się to z założeniem, że wszechświat odpowiednie koryguje tego typu paradoksy, dzięki czemu obie wersje wydarzeń mają miejsce.

Czytaj też: Naukowcy dokonali teleportacji. Jak na razie w świecie kwantowym

Naukowcy postanowili sprawdzić oba przytyczone scenariusze, aby przekonać się, któy z nich lepiej pasuje do kwantowych podróży w czasie. Używając procesora kwantowego IBM-Q, zespół badawczy stworzył zaawansowany system wykorzystujący bramki kwantowe i demonstrujący przyczynę i skutek, działający w obie strony. W symulacji uczestniczyły dwie hipotetyczne osoby, Alice i Bob, posiadające tzw. kubity.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News

Z opisu, który ukazał się na łamach Physical Review Letters wynika, iż Alice tworzy kubit w teraźniejszości, a następnie wysyła go do przeszłości. W pewnym momencie w przeszłości, Bob ingeruje w ten kubit. Następnie, system zmienia czas na teraźniejszy, w którym Alice sprawdza stanu kubitu. Okazało się, iż powrócił on do właścicielki w zasadzie niezmieniony. Prawdopodobnie wynika to z tego, że kubit jest oparty na bardzo wielu zmiennych, przez co sieć połączeń nie może zostać zakłócona przez Boba.

Czytaj też: Netflix dołącza do elitarnego grona

Co ciekawe, im większej liczby podróży w czasie doświadcza kubit, tym bardziej skomplikowany staje się cały system. W efekcie informacja doznaje coraz mniejszych szkód, co może się wydawać sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. Ale tak właśnie się dzieje – zdaniem autorów eksperymentu, każda podróż tworzy silniejszą sieć korelacji kwantowych, która chroni kubit przed uszkodzeniami.